Doriska: - Twoje zalecenie /EOT/, przyjąłem do wiadomości niczym rozkaz!!!

Szanowna Dorisko! Szanuj zdrowie, bo za dużo się "wypalasz". Głową muru nie przebijesz, do tego trzeba solidnego młota lub niekiedy potężnej maszyny, a chyba takimi nie dysponujesz, w dodatku jeśli tak emocjonalnie się eksploatujesz, możesz znów trafić, jak to określasz w to "bagienko", czego Ci nie życzę. Czasami warto zastosować: - "....i odpuść nam nasze winy, jako i my..." Kończąc, życzę Ci zdrowia i spokoju ducha i zważ na to,że przecież idzie WIOSNA! WIĘCEJ UŚMIECHU, MNIEJ TROSK! POWODZENIA!!!

Salon na Zygmunta Augusta na przeciw dworca Maxbusa/garaże/.

Szanowna Dorisko! Analizując kiedyś i teraz treści Twoich wypowiedzi na tym portalu, dochodzę do wniosku,że często angażujesz się w nieswoje sprawy, co zapewne kosztuje Cię wiele zdrowia i nerwów. Być może masz taki charakter, ale pora się opanować i nie wchodzić w problemy, których rozwiązanie od nas nie zależy, oszczędzisz wtedy swój system nerwowy,a może przy okazji pozbędziesz się tej wstrętnej arytmii, czego Ci szczerze życzę .Wiem, że zmiana przyzwyczajeń to trudna sprawa, ale warto spróbować, bo"gra warta świeczki". Znam to z własnego doświadczenia. Mnie się udało, czego i Tobie życzę.

nie idż na łatwiznę, najlepiej zapytaj w US.

No to ładne kwiatki!Nikt nie nadaje się do leczenia Pani Doriski, ani jej piesków . Weterynarz jest do niczego, lekarz z tytułem doktora nauk medycznych,nie potrafi rozpoznać arytmii, to znowu dyrektor nie chce Jej spojrzeć w oczy, i jak tu żyć Panie Ministrze Zdrowia, jak żyć???

JAGODA32: masz rajcę, nikt nikogo nie zmusza, tylko jeśli odmówisz możesz się dowiedzieć w najbliższym czasie, kim jesteś i to na forum parafii.

a jednak, uderzono w stół i nożyce się odezwały!!!

już jest dobrze!

gdy temperatura była powyżej zera , było to samo, może teraz firma "camline" zajmie się tą sprawą!!!

niestety cisza, widocznie tak miało i tak ma być!!!

Laskowski Baca: - widocznie wracają dawne czasy. Tak na tej trasie kursowały autobusy w okresie zimowym we wczesnych latach 60-tych, też jeżdziły albo za wcześnie, albo spóżnione 2-3 godziny , często nie zatrzymując się na przystankach,pozostawiając czekające pod gołym niebem zmarznięte ludziska, a mrozy bywały wtedy siarczyste!!!

Z własnego doświadczenia potwierdzam opinię "logina" Jednak Jego usługi nie należą do zbyt tanich, ale warto!!!

adminku003: - co Ci tak spieszno,/"PILNE"/ liczysz,że Twój temat chwyci jak temat Pasierbca?

hefajstos: - bardzo dobra propozycja, która pozwoli uzmysłowić mieszkańcom Pasierbca i nie tylko, dlaczego są tak traktowani.

i oto przykład jak pijany policjant, może wyzwolić wśród internautów twórczość, pełną metafor.

ten mechanik to Marian Stach.

Ja osobiście odradzam taki zabieg ze względu na ewentualne konsekwencje.Proszę szerzej zapoznać się z tą tematyką, spróbować sobie wyrobić trochę silnej woli i zastosować dietę , przepraszam za określenie "mż"/mniej żreć/ Wiem ,że to trudne, ale zdrowe i skuteczne polecam z własnego doświadczenia. Pozdrawiam i życzę wytrwałości i powodzenia!!!

w L-wej - Sowlinach na ul. Granicznej Pan Janecki, bardzo solidny człowiek, sam zawsze tam jadę z takimi problemami.

słyszałem ostatnio ,że nie będzie w L-wej i okolicy kontroli ITD, ponoć inspektorzy boją się Wiślaka, nie wiem czy to prawda, ale coś w tym musi być!!!