Frann
Wpisy na forum: 119
W moim przypadku było tak, że potrafili człowieka NIEPRZYTOMNEGO umieścić na sali najbardziej oddalonej od dyżurki pielęgniarek! Samego! Bez zabezpieczeń przy łóżku! Dodatkowo gdy była wizyta i szedł PAN ORDYNATOR to wywalił mnie z oddziału! Bo przecież ci magicy potrafią przeprowadzić wywiad z osobą nieprzytomną! Dodatkowo cięzko było spotkać tam jakiegokolwiek lekarza bo tak byli zapracowani, a na spotkanie z ordynatorem czekałam od 8 rano do 13 i to miałam całe 2 minuty na rozmowę, gdyż szanowny już się spieszył! Mogłabym tu jeszcze bardzo dużo pisać o specyfice tego oddziału! Dodam tylko, że o każdym innym oddziale, lekarzach tam pracujących mam również bardzo dużo dobrego do powiedzenia. Choćby o ostatnim moim pobycie na SOR i dr Sikoniu. Ortopedia, Chirurgia, Ginekologia i Położnictwo..Wszystko w jak najlepszym porządku! Ale wewnętrzny to dramaty bardzo wielu rodzin.. HEH zresztą słyszałam, że ostatnio na mieście hula ten temat.
@adi ja dodam od siebie, że 3 lata temu również w dziwnych niejasnych okolicznościach zmarł mój bliski. Karta była już po pogrzebie również "na kolanie" wypisywana. Okazało się, że w dniu śmierci pacjenta tj do południa porobione było milion badań! Nawet cukrzyca się NAGLE pojawiła! Tylko do jasnej ch...ry DLACZEGO gdy w dniu pogrzebu zobaczyłam ciało na twarzy z prawej strony były siniaki???!!! O tym oddziale mówi się wszędzie, że to jest umieralnia. A kilku osobom do końca swych dni nie zapomnę ile "dobra" moja rodzina im zawdzięcza.
@bliźniak i "Sprawa się rypła" hehehe
Ranczo to też Polska. Tyle, że ta bardzo współczesna. Akcja dzieje się na wsi, gdzie sprawują rządy dwaj bracia bliźniacy (obie role gra Cezary Żak). Jeden z nich jest proboszczem a drugi wójtem, potem awansuje nawet na senatora RP. Jest tam też pewna "Amerykanka"... Nieraz spotykam się ze stwierdzeniem, że "w życiu jak w Ranczu" i w pełni się z nim zgadzam. Najlepiej sam zobacz i się przekonaj. Dodatkowo pośmiejesz się, bo zabawne sytuacje są tam przednie:)
A gdzie w rynku? @aip proszę sprecyzuj dokładniej, w którym miejscu? Ja zawierałam ubezpieczenie MTU nad Biedronką- tą na ul MB Bolesnej.
Wpisałam: " Leśniak tapicer przyszowa telefon" w Google i bez problemu znalazłam:) 183336614
Jadąc od Limanowej zaraz za Dworkiem w Przyszowej skręcasz w prawo,a potem jakieś 1,5km. Wystarczy kogoś spytać bądź kierować się znakami (bo takie też są) lub zadzwonić do niego, to myślę, że wytłumaczy gdzie mieszka...
Dr Jolanta Machajewska w Zakopanem. Jest to lekarka z wieloletnim doświadczeniem. Pracuje w Uniwersyteckim Szpitalu Ortopedyczno - Rehabilitacyjnym w Zakopanem przy ul Balzera. Przyjmuje w poniedziałki i czwartki prywatnie w gabinecie od 16.00-18.00. Wizyta 100zł. Jeśli chcesz nr tel to pisz na priv.
http://limanowa.in/forum/porady,5962.html http://limanowa.in/forum/tematy-archiwalne,2567.html http://limanowa.in/forum/tematy-archiwalne,1961.html Tu masz kilka linków do tematu. Powodzenia i pamiętaj, że bardzo dużo od Ciebie zależy jak będzie.
@fiolekkk zgadzam się z Tobą w 100%
Pan Doktor nazywa się Piotr WoYna-Orlewicz. Być może dlatego nie mogłeś/aś znaleźć.
Co do LPG to wydaje mi się, że to dobry pomysł, gdyż w okolicach Limki gaziarz jest jedynie w Rybiu a poza tym to nie wiem??? Samochodów na gaz jest sporo i chętnych do jego założenia też by pewnie się znalazło gdyby ceny za instalację nie były jak z kosmosu(zwłaszcza za sekwencyjny). Tak tak-wiem osprzęt kosztuje ale na dobrą sprawę cena za robociznę to co najmniej drugie tyle. Nie znam się na tym, ale wydaje mi się, że założenie gazu (jeśli ktoś z tym robi) nie trwa nie wiadomo ile. Ale od razu piszę, że mogę się mylić-bo jak już podkreśliłam nie znam się na tym.
To jest właśnie wolność-coś można a nie jest się zmuszonym:) Chcesz-piszesz, nie chcesz-milczysz a czytać możesz a nie musisz..Proste.
W mojej Parafii bywało tak, że ksiądz "denerwował się", że ludzie stoją na zewnątrz gdy w Kościele było miejsce, ale gdy zbierał składkę to wychodził wręcz za obręb kościoła. Co wg Was jest lepsze czy gorsze? Bo moim zdaniem ten Wasz ze Sowlin zachował się bardziej ok i tyle. A na przyszłość-jeżeli tak się stanie to proponuję po mszy podejść do zakrystii wręczyć pieniądze przygotowane na składkę i powiedzieć co kogo boli w sposób kulturalny, że było tak i tak a ludzie chcą tego i tego. Jak po raz kolejny widać księża też bywają OMYLNI. Myślę, że takie rozwiązanie jest najlepsze i problemu nie będzie:)
Kasy daj tyle na ile Cię stać! Dasz 100zł zaraz przed Chrztem i też będzie. Może za niedługo na tysiące będziemy ładować jegomościom żeby łaskawie ochrzcili? Chrzest jest najważniejszym Sakramentem a nie NAJDROŻSZYM. Na dodatek to my sami uczymy księży brania pieniędzy. Wkurza mnie gdy potem są narzekania jacy to księża nie są pazerni. A kto ich tego uczy??? Odpowiedź jest prosta-my sami, bo jak sąsiad dał 2 stówy to jak tu można być gorszym. Uważam też, że ważne by Sakrament ten przeżyć w pełni i skupieniu (w określonym dniu gdy są tylko Chrzty) a nie wymyślać np jakieś ekstra msze niedzielne Sumy itd-ŻEBY WSZYSCY WIDZIELI. To taka moja skromna rada a zrobisz jak uważasz. Pozdrawiam:)
Przeczytałam całą tę Waszą dyskusję i Mieszkanieclwa- jeśli mogłabym Ci coś doradzić z własnego doświadczenia, to proponuję się udać do Gródka nad Dunajcem. Tam są naprawdę fajne wykłady, a właściwie rozmowy z małżeństwami. Opowiadają o jasnych i ciemnych stronach małżeństwa. Druga sprawa- Ty jesteś w stanie dużo dowiedzieć się o swej przyszłej żonie. A ona o Tobie. Pamiętam, że gdy słyszeliśmy jakie mają ludzie obok nas siedzący podejście gówniane do życia to włos na głowie się jeżył! Niektóre pary z wieloletnim stażem tam właśnie dopiero się POZNAWAŁY! Trochę kosztuje taki wypad weekendowy(pt sob niedz) ale naprawdę warto. Choćby dla samego faktu by pobyć z tą drugą osobą w tych jakże szybkich czasach gdzie nieraz nie ma czasu pogadać bo gonimy za dobrobytem. Jeśli potraktujecie to trochę jak taki urlop od świata tylko dla Was to możecie mieć z tego same korzyści. Dodam jeszcze, że tam jest ślicznie i pyszne jedzenie. Ksiądz też był spoko. Bardzo miło wspominam spowiedź-prawdziwie oczyszczającą i prawdziwą (było to coś w formie rozmowy o całym życiu. Pozdrawiam i życzę powodzenia:)
Ech masz rację Piszczalka. Dzięki za poprawkę. Chodziło mi o budynek dawnej poczty. :)
W Limanowej na Jana Pawła (obok mostu-tam gdzie była dawniej policja) w soboty między 10 a 12.30 przyjmuje Badawi Mohaissen. Jest alergologiem i pulmonologiem, robi testy i odczulania.
Aha. Gdy wykupujesz miejsce to dostajesz kartkę z pieczęcią parafii, czyli takie potwierdzenie.
Księża mają przeważnie "cenniki" za daną usługę, a co do ceny miejsca na cmentarzu to ustala to rada parafialna. W Przyszowej wykup miejsca na cmentarzu na 25 lat wynosi 200zł od osoby i to wtedy gdy jest pomnik (bo tak podobno ustaliła rada jeszcze za czasów poprzedniego proboszcza). Zresztą jeśli chodzi o sprawy finansowe to obecny ksiądz proboszcz lubi pieniążki i takie tematy ,więc jaki problem w tym żeby go o to zapytać?