HiKrush
Wpisy na forum: 197
Te reklamy utrzymują portal, więc zaciśnij zęby i dziękuj, że tylko tyle ich.
O, tolerancyjni, co nie nie tolerują nietolerancji;D
Że z autopsji, to wiem, bo ostatecznie skąd mogłabyś brać te o mnie farmazony. I, jak celnie zauważyłaś, Ty nadal na pełnej nieświadomce brniesz w otchłań własnego poczucia, że wszystko co tu napiszesz będzie w racjonalny sposób tłumaczyło, jakich to moja fantazja farmazonów nie spłodzi, co by Cię tylko w takim świetle pokazać, którego Ty z całym Twoim wszeteczeństwem starasz się unikać, tylko po to, aby tej reszcie, co tu zagląda udowodnić, że to marika ma rację. Pozdro szejset;)
Takie zjawiska występują, na przykład mało kto toleruje moje poglądy.
Ty, Marika, potrafiłaś na podstawie moich wypowiedzi stwierdzić jak mi z ust śmierdzi, to co się innym dziwisz.
Burdel to my mamy na ulicach po sobocie;D
Nie o to mi chodzi. Ten filmik jest, jak by nie patrzyć, fabularny, a motocykl jest wątkiem pobocznym, który całkiem zgrabnie i ładnie się zaczyna, ale kończy się już nie tak gładko, bo się zwyczajnie urywa. Nie zrozumcie mnie źle, ten filmik mi się bardzo podoba, jest świetnie zrealizowany i ogólnie rzecz biorąc robi niesamowite wrażenie, ale ten motocykl troszkę drażni.
Wróciłem.
Uuuaaa... Idę na kawę.
Wygląda jak mydelniczka. Rozejrzyj się lepiej za Hyundaiem Coupe.
Urwany wątek motocyklisty trochę drażni.
Dawniej widywałem takie rzeczy na poniedziałkowym targu na placu przy bulwarach, a i "w dołku" można było na to trafić, ale jak się ma sprawa teraz - nie wiem.
No. Po nim widać na pierwszy rzut oka, że pajac.
Twoje natomiast wnoszą do dyskusji ogrom wiedzy popartej kompetencjami, do tego są błyskotliwe, a ich wartość estetyczna aż prosi się o wysłanie na konkurs literacki pod tytułem "Jak robić to, co inni i jeszcze im to wytykać".
Tej sąsiadki, co ma kota.
Skoro jestem burak, to znaczy, że nie świnia. Dobre hoj co. Zresztą wpadnijta, slawusiku, bedo dzisiej po czternasty, kawo wypijomy.
Nie, kot sąsiadki wylazł na drzewo, a że był to kot szczególny, bo sierść miał buro-szarą, a nie, jak sugeruje kołysanka, szaro-burą, to i przyjechała telewizja, ten fakt jakże niecodzienny i uwagi godzien zarejestrować i masowej świadomości przekazać.
Nie ma nic fajniejszego od googlowania sobie jakiegoś pytania, kiedy w odpowiedzi wyskakuje milion linków do for internetowych, na których odpowiedź na pytanie brzmi: "Poszukaj w googleach".
Spoko, Nergal ponoć ma w planach na następnym koncercie stargać Koran, Torę i obronę Sokratesa;D
Lucek, Sklepy Cynamonowe;)