Jagodora
Komentarze do artykułów: 58
Słuszna jest postawa naszej lokalnej władzy. Wszak nie od dziś wiadomo, że dygnitarzom PIS trzeba się podlizywać, żeby w przyszłości coś z pańskiego stołu skapnęło. Posłance opozycji niekoniecznie, bo jeżeli (mam nadzieję) KO, Trzecia Droga i Lewica po wygranych wyborach utworzą rząd, środki centralne będą rozdzielane wg czytelnych i sprawiedliwych zasad, a "wazelina" nie będzie już potrzebna.
Trzecia Droga proponuje jeszcze lepsze rozwiązanie - wspólne rozliczanie podatku rodziców z dziećmi. W ten sposób z jednej strony promuje się pracę, z drugiej działa pro demograficznie. A w kieszeniach podatników zostaje więcej pieniędzy.
antyormowiec Pani Urszula opowiadała się za przyznaniem dodatkowych 300 zł rodzinom, w których przynajmniej jeden rodzic pracuje ( z wyjątkiem rodziców samotnie wychowujących dzieci i rodzin, których członkami są osoby niepełnosprawne). Uważasz, że normalna jest sytuacja, gdy rodzice nie pracują, a jedynym dochodem rodziny są świadczenia na dzieci ?
Wczoraj w "Kropce nad i" Pan Bosak stwierdził, że Konfederacja jest za wyrzuceniem z Polski Żydów i osób LGBT. Jak takie postawy mają się do chrześcijańskiego miłosierdzia i miłości nawet do wrogów. Tak na marginesie - Jezus i Maria też byli Żydami.
Mam wrażenie, że kandydat, w pewnych kwestiach, wypowiada się bardzo oględnie. Czy "wsparcie z MSW" mam odczytać jako przyzwolenie na pacyfikację osiedla? W sprawie aborcji - "kobieta ma pełne prawo decydowania o sobie" - na razie to raczej nie. Czy kandydat jeżeli otrzyma mandat to będzie głosował za bezwarunkowym prawem do aborcji ? W relacjach państwo-Kościół - "wystarczy przestrzegać zapisów konkordatu" - czyli, jak rozumiem, PIS konkordatu nie przestrzega.
Przepraszam, w nawiasie miało być 2022
Seniorzy powinni porównać swoje PIT-y za 2021 i 2022 i zapytać PIS, dlaczego w roku galopującej inflacji (2021) dostali mniej pieniędzy nett niż rok wcześniej.
O ile mnie pamięć nie myli, Polska 2050 nie była 8 lat temu w koalicji z PO.
Ciekawe, czy rząd zaplanował środki na realizację tych obietnic w budżecie na 2024, czy rozpocznie te działania dopiero w 2025. Chyba że jednak zdecydował się na wypełnienie "kamieni milowych", bo jak widać te dwie propozycje wpisują się w KPO.
1. Czyli podatek liniowy2. Indywidualne ubezpieczenia emerytalne i zdrowotne to też są koszty.3. Moim zdaniem NFZ do likwidacji, należałoby powrócić do koncepcji Kas Chorych. Konkurencja = realna wycena świadczen, a co za tym idzie - spadek cn
Jeżeli podatki mają być drastycznie obniżone, wydatki państwa na cele "ogólne" - obronność, oświata, kultura, ochrona zdrowia, itp. będą ograniczone do minimum. Jeżeli ktoś w tej chwili ma np. 5000 zl brutto i płaci od tego 13% podatku, przy obniżce np. do 5% zyska niewiele, a przynajmniej nie tak dużo, żeby starczyło np. na czesne. Przedsiębiorcy wg programu Konfederacji będą mogli zrezygnować z ZUS-u. Ile będą musieli co miesiąc odkładać, żeby uskładać sobie kapitał na emeryturę oraz na prywatne leczenia ? Dla ułatwienia dodam, że Konfederacja wyliczyła, że statystycznie rocznie na osobę wydajemy na leczenie 4500 zl. Przy solidarnym płaceniu składek system zdrowotny i tak trzeszczy. Co zrobi niepłacący składek człowiek, jeżeli (czego nikomu nie życzę), jezeli trafi na OIOM, gdzie doba kosztuje dziś ponad 5000 zł?
Kilka lat temu, z zainteresowaniem śledziłam (mimo iż nie jestem zwolenniczką Konfederacji) wypowiedzi Pana Mentzena. Jego poglądy na gospodarkę i przedsiębiorczość były godne zastanowienia. Dziś z przykrością stwierdzam, że program Konfederacji adresowany jest wyłącznie do ludzi młodych, zdrowych i bogatych. Jeżeli, drogi wyborco Konfederacji, nie należysz do tej grupy, nie łudź się. Konfederacja nie zrobi z Ciebie krezusa. Tym bardziej, że we wczorajszej debacie w TVN, przedstawiciel Konfederacji wyraźnie stwierdził, że po wyborach nie będą tworzy koalicji ani z PIS, ani z innymi partiami opozycyjnymi. Czyli prawdziwy program Konfederacji to przez następne 4 lata brać diety poselskie, nie ponosić za nic odpowiedzialności, krytykować wszystkich dookoła i czekać na następne wybory.
Brak pisowskiego posła z limanowszczyzny to jeszcze nie koniec świata. Są przecież kandydaci z naszego miasta i regionu na listach innych komitetów.
To jest tylko jeden z przykładów, jak naprawdę PIS szanuje suwerena. Nawet utrata jednego czy dwóch mandatów w regionie nie jest dla nich najważniejsza. Ważne żeby ICH wybraniec miał zagwarantowane miejsce w Sejmie na kolejną kadencję. Krytyczne głosy wyborców się nie liczą, bo suweren nie jest od myślenia i gadania tylko od głosowania, tak jak chce "przewodnia siła narodu".
Przypominam, że nie ma (jeszcze) obowiązku głosowania na kandydatów PIS. Jeżeli osoby "oddelegowane" przez tą partię komuś nie odpowiadają można poszukać na listach innych komitetów.
Imienne muszą być listy do Senatu. Do Sejmu podpisy mogą być zbierane "na partię", ale jest to jawny sygnał, że tarcia i przepychanki wśród potencjalnych kandydatów muszą być ogromne.
Współczuję wyborcom PIS-u -Terlecki, Mularczyk, Paluch, Gut-Mostowy - same "asy" w talii. I na kogo tu postawić "krzyżyk" ? Proponuję na wszystkich.
Nie jest aż tak ważne czy wygra PIS czy KO. Ważne, aby PIS nie mógł po wyborach stworzyć rządu, by nie miał większości w sejmie. Takie głosy jak Twój to miód na serce Jaroslawa. Tylko obecność koalicjantów KO - Lewicy i Trzeciej Drogi w nowym parlamencie jest gwarancją zmiany władzy. "Kopiąc" w TD robisz przysługę PIS-owi.
- poprzednia<
- 1
- 2
- 3
- następna>