chlopzewsi
Komentarze do artykułów: 129
Jesli ktos niby reprezentuje partie konserwatywna i jednoczesnie krytykuje polityke migracyjna swojej partii, to chyba nie ma nic przeciwko, aby w policyce byc transparentnym? Chyba ze ja jakis dziwny jestem? Jesli to nieprawda, to zawsze moze przyjsc oswiadczenie, ze ktos nigdy nie zawarl zwiazku malzenskiego i zawsze byl stanu wolnego? Jak tak dlej pojdzie, to Pani Ewa skonczy w trybunale konstytucyjnym razem z Pania Pawlowicz, jako dziewica ;)
Ja przeciwnikiem PiS nie jestem, ale dla mnie Pani co miala araba czy innego islamiste za meza, nie powinna dzisiaj wystepowac jako wielka obronczyni w walce przeciw migrantom. Jesli mnie zablokuja to trudno, prosze tylko o publiczna informacje, czy pani radna, byla przewodniczaca zawarla zwiazek cywilny z obywatelem z poza UE. A dzisiaj udaje, jak wieszkosc partii, jak ona przeciw migracji dziala… obluda i pycha, krocza przed upadkiem. Tak bylo, jest i bedzie,
@old dobra sugestia ale troche za pozno. Ja chcialem sie w sposob rzeczowy odniesc do wypowiedzi Pani Ewy Filipiak, bez hejtu i przedstawic inny punkt widzenia. Przez takie bujanie w oblokach PiS przegral i chcialem to Pani Ewie uswiadomic. Mam nadzieje ze lokalne struktury wyciagna z tego wnioski dla siebie.
Jak ma istnieć taki twór jak lokalny PiS skoro głównym celem starosty jest zrobić sobie zdjęcie na Fb i coś zjeść. A jedyne spotkanie to opłatkowe, bo po co ten tego rozmawiać o tym i tamtym.
Pani Ewa leciała na dotychczasowym sukcesie. Obecne wybory pokazały, że nie ma już takiego poparcia. Mietek jest niekompetentny. Normalnie powinna Zięba przejąć struktury, ale czy będzie chciała. Po ostatnim wywiadzie Paluchowa pewnie już sobie na nią ostrzy pazury...
Na pewne rzeczy sami sobie zasłużyli.
13. Co do reorganizacji struktur i odrobienia lekcji z tych wyborów w pełni się zgadzam. Powiatowy pełnomocnik to taki sam kabaret jak była już posłanka Anna P.
12. Pani Paluch ponosi odpowiedzialność za słaby wynik. W tym okręgu stracić dwa mandaty? Jak chcieliście rządzić, jeśli w swoich okręgach tak ciężko wygrać. To Was jako partię zgubiło. Brak przyznania się do popełnionych błędów i ciągła propaganda sukcesu. A jak ktoś winni to zawsze jacyś oni, jak nie PO to Niemcy czy Ruscy. Jeśli ktoś kandyduje do sejmu, to musi się liczyć z tym, że się nie dostanie. Wiadomo odcięcie od korytka boli bardzo. Ale moim zdaniem zasłużyła na swoje, ponieważ patrzyła na swoje prywatne interesy a nie interes partii. I musi ponieść konsekwencje.
11. Janczyk niczym Tusk zlikwidował potencjalnych kontrkandydatów. Jest pośrednio ojcem Waszej lokalnej porażki, ponieważ nie zostawił po sobie żadnego sensownego i liczącego się w centrali lidera. Może nie lubi kobiet? Stad wasze nikłe szanse na listach.
10. Dziwi mnie Pani postawa. Oficjalnie Pani krytykuje Lot a na ulotkach wyborczych chwali się z bycia wiceprezesem. Ja wolałbym zrezygnować z takiej funkcji, mając krytyczny stosunek do tego przedsięwzięcia… W każdej partii powinno być pole do dyskusji, jednak miejscem nie jest posiedzenie rady powiatu tylko lokalne spotkanie struktur, bez mediów. Tutaj faktycznie Mietek nawalił po całej linii.
9. Ja bym tego wygraną nie nazwał, jeśli rządu utworzyć nie możecie. To jest początek klęski. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Trzeba sobie też zasłużyć, aby koleżanki i koledzy z partii odwołali Panią ze stanowiska. Ma Pani rację, że Uryga jest słabym pełnomocnikiem. Powinien Panią usunąć z partii albo przynajmniej być w stanie zblokować Pani kandydaturę. O dziwo nie sądziłem, że się z Mieczysławem kiedykolwiek zgodzę, ale jednak. Miał rację, nie udzielając Pani rekomendacji, bo Pani wynik był mizerny.
8. Szczyci się Pani przygotowaniem merytorycznym. Super. Trzecia Partia w sejmie ma lidera, który jest tylko po maturze i wyborcom jest to całkowicie obojętne. Liczy się kto, ile głosów i mandatów uzyskał. Tylko tyle i aż tyle. Najwidoczniej Pani kompetencje nie zostały wysoko ocenione przez wyborców. Skoro jeszcze prowadziła Pani skromną kampanię, to po co to wszystko? Może nie trzeba było wcale kandydować, jeśli obawia się Pani ptasich plotek? W polityce trzeba mieć twardą skórę. Fakty są takie, że dostała Pani dużo mniej głosów przy dużo wyższej frekwencji.
7. Gdybym sam miał miejsce Janczyka na liście to z palcem w nosie i nie powiem, gdzie jeszcze wszedł bym do sejmu! Mieliście przekichane, bo każdy poseł się promował i używał do tego wszelkich możliwych środków z racji sprawowanych funkcji. Dostaliście końcowe miejsca, bo za takich Was w Warszawie mają ciemny lud, który wszystko kupi. Stąd tak wysoka liczba głosów w powiecie na marszałka. Dlatego głosy na Was oddane miały pracować na takich politykierów jak Paluchowa i spółka. pani było to na rękę, bo mogła się odegrać na kolegach i koleżankach z powiatowych struktur PiS.
6cd. Centrala powinna wyciągnąć z tego wnioski. inaczej przegracie kolejno wybory samorządowe, europejskie oraz prezydenckie. Jeśli chodzi o promowanie, to niestety, ale każda kolejna kampania zaczyna się po ogłoszeniu wyników wyborów. Coś się kończy a coś zaczyna. Jeśli Pani tego nie wie, to skąd ja zwykły chłop ze wsi mam to wiedzieć? A na dobrą sprawę poza powiatem Agata miała 2292 głosy a Pani aż 638. Ale w Pani opinii pewnie lepiej Pani wypadła, właśnie taka pycha doprowadziła do faktycznej przegranej PiS.
6. Pani kontrkandydatka Agata Zięba miała zdecydowanie więcej głosów, biorąc pod uwagę dalsze miejsce. Chcąc nie chcąc stała się lokalnym liderem, z którym należy się liczyć. Kwestia tylko czy puste głowy na Nowogrodzkiej to zauważą, czy dalej będą układać listy z górnego nadania. Jak wiemy ostatnio ta metoda nie bardzo się sprawdziła. Mieliście na listach różne mendy i Mejzy, co wielu wyborców a także lokalnych działaczy rozwścieczyło.
5. To po co było dawać słabych kandydatów? Na dobrą sprawę rozumiem, że Pani poprzedni wynik był dobry i miało sens, aby Pani ponownie startowała. Ale Włodarczyk, biorąc pod uwagę zboże techniczne z Ukrainy i jego pielgrzymki do Warszawy? Co on załatwił dla rolników, chyba jedynie ciepłe miejsce na liście dla siebie. Pani Janik-Wojtanowska, jak Pani słusznie zauważyła nie powinna kandydować. Sens miałby jedynie pojedynek między Panią a Panią Agatą, ponieważ mężczyźni w radzie powiatu co cieniasy (nie licząc jednego Pana z racji słusznej wagi). Na dobrą sprawę kandydatura Włodarczyka ukradła Wam głosy. Zajął najlepsze miejsce i zaliczył porażkę, bo tak to nazwać trzeba. Miał mniej głosów od Pani choć miał najlepsze miejsce. Nie wiem, czy wygrałby w wyborach do rady gminy…
4.Przegrać wybory we własnej gminie to trochę wstyd. Jednak wygrana we własnej gminie mandatu nie daje. Trochę to Pani krótkowzroczne spojrzenie na krajową politykę. Na dobrą sprawę potwierdza tylko, że się Pani do sejmu nie nadaje.
3.Jeśli chodzi o marszałka Terleckiego, nie robiłbym sobie wroga z człowieka, który ma dostęp do Prezesa i jak co do czego idzie do Prezydenta na rozmowy. Można lubić lub nie lubić, ale jest wpływowym politykiem Waszej partii, i ja bym mu na każdym kroku wytykał, że wszedł z Waszego regionu i ma Was wspierać. Ale widocznie Panią interesuje krótkowzroczność. Znając Terleckiego, on by się z Panią nie pierniczył jak Uryga i dawno by Panią zawiesił lub wyrzucił. Proszę więcej go krytykować, to tak pewnie uczyni.
2.Pani Paluch miała swoje ukryte cele, tworząc listy w okręgu. Wiadomo posłowie, ministrowie czy marszałkowie o dyskusyjnej urodzie mieli pierwszeństwo na listach. Jednak jakby na to nie patrzeć w poprzednich wyborach, kandydaci z limanowszczyzny mieli wyższe miejsca na liście niż wasza czwórka. Widocznie strategia była prosta, kosztem limanowszczyzny zdobyć miejsca dla obecnych parlamentarzystów a wy mieliście pracować na ten wynik. Każdy zaraz uwierzył, że zostanie posłem i zabrakło refleksji, iż zostaliście rozegrani jak małe dzieci… Działania Pani Paluch osłabiły PiS w powiecie. To są fakty. Gdyby tak nie było i powtórzono by wynik z poprzednich wyborów, to mielibyście swojego posła. Pani zresztą zdobyła w tych wyborach, pomimo większej frekwencji dużo mniej głosów: zamiast 7.468 tylko 3.618. To są liczby.
Pragnę podjąć się polemiki z tezami przedstawionymi przez Panią Ewę Filipiak:1.Niestety, ale Pani mija się z prawdą. To raczej dość powszechne u polityków. Niby ma się Pani za taką praworządną i prawdomówną i o wiele lepszą od swoich kolegów z PiS, jednak najwidoczniej umyka Pani fakt, że wynik, który osiągnęliście w okręgu jak i w powiecie był dużo słabszy i kosztował Was utratę DWÓCH mandatów. Dla przypomnienia 2023 w okręgu: 60% i w powiecie 59,93%, w 2019 odpowiednio 65% i 71,82%. Pani zaklina rzeczywistość! Może Prezes lubi jak się go karmi bajkami, ale my tego nie lubimy! Jeśli utrata dwóch mandatów to nie dużo, to gdybyście w każdym okręgu (statystycznie) zdobyli o jeden mandat więcej, to mielibyście samodzielne rządy!