heavenshallburn
Komentarze do artykułów: 288
MEN lepiej jakby nic nie robiło oni tylko umieją szkodzić.
Małysz, kolejny bezobjawowy... Któremu łatwo wmówić że po pozytywnym teście boli bezobjawowy. "Małysz chorobę przechodzi bezobjawowo. Podkreśla jednak, że podczas niej bardzo ważna jest psychika - sam przyznał, że przez pierwsze godziny po otrzymaniu wyniku miał wrażenie, że wszystko go boli. Teraz z legendą skoków narciarskich jest już dobrze. "
@PAN, umieszczenie tak bezsensownej informacji pokazuje kim jesteście. Chyba sami nie wierzycie że kawałek szmaty wzmacnia odporność. A Ty piszesz że z kimś nie będziesz dyskutować...
@Oserwator, kto podaje niesprawdzone mądrości? Z powyżej komentujących nikt nikomu nie narzuca „światu swojego formatu”, komentujący mają swoje zdanie i akurat pod tym artykułem szanują się nie ma ty wyzwisk? Napisz coś bliżej.
https://www.youtube.com/watch?v=2i_xAlgFh0A
https://www.youtube.com/watch?v=FOV8tNXYA5M
w maskach chodzą przestępcy.
Zwolennicy restrykcji są ślepi na dane, nie mają argumentów, wiec piszą durnowate zaczepki w stylu ”Już czekam na codzienną dawkę komentarzy koronasceptyków...” – tak jakby jacyś koronasceptycy istnieli. Negować koronawirusa to tak jakby negować pandemie grypy która co kilka kilkadziesiąt lat daje znać o sobie. Pomijając to czy noszenie masek i inne restrykcje są szkodliwe i czy mają sens bo do zrozumienia tego trzeba się wysilić, mamy dane. Umieralność spada, na koronawirusa mają umierać tylko ludzie schorowani którzy i tak by umarli lub umarli z powodu właśnie restrykcji, nie ratowani w porę bo są procedury i tracimy czas. Na stronie GUSu http://demografia.stat.gov.pl/bazademografia/Tables.aspx ogólnodostępne statystyki - do końca lipca na koronawirusa miało umrzeć około 1700 osób - do końca lipca 2018 na zapalenie płuc i grypę umarło około 35000 osób, jak już tu ktoś pisał grypie od zawsze towarzysza koronawirusy odpowiedzialne za 10–20% wszystkich przeziębień. Średnio dziennie w Polsce od lat umiera około 1200 osób. Jedną z cech pandemii jest: „niska śmiertelność zakażonych osób”. Czy tak trudno zrozumieć że tak naprawdę nic złego się nie dzieje prócz zastraszania ludzi, rujnowania gospodarki i budżetów domowych.
miało być "nie wykaże nieobecności"
Jak łatwo odszukać jeden ze szczepów koronawirazidentyfikowano w latach 60tych XX wieku. Od lat znane są szeroko rozpowszechnione grupy koronawirusów będące popularnymi powodami przeziębień oraz cyklicznych epidemii dróg oddechowych występujących od lat co 2-3 lata w okresie jesieni, zimy, wczesnej wiosny. Uważa się, że koronawirusy są odpowiedzialne za 10–20% wszystkich przeziębień. Od jakiegoś czasu obserwujemy coś dziwnego, wyłapuje się osoby którym test wykazał koronawirusa. Trzyma się te osoby zamknięte np. w domu i testuje do tej pory aż test nie wykaże obecności koronawirusa, po tym okresie następuje cudowne samoozdrowinie bez żadnego leczenia! A jeśli ktoś zemrze ogłasza się wielki sukces, kolejna ofiara koronawirusa!
Słupia nie jest w Beskidzie Wyspoweym. Kto o tym pisze?, między innymi mniej poważanymi autorami: https://www.geographiapolonica.pl/article/item/11299.html
To nie jest Beskid Wyspowy. Zgodni co do tego są chyba wszyscy piszący o Beskidzie Wyspowym.
Beata123, nie trzeba się bać tej choroby, wkońcu według WHO pandema to mała śmiertelność, wiedzą co piszą.
prostym ludem łatwo sterować. W definicji pandemia pisze jak byk o niskiej umieralności więc czemu się tak tym straszy, słowo robi wrażenia więc ludziska się boją. Normalna umieralność we Włoszech to około 1700 osób na dzień. Tak więc te kilka setek jakie umierały dziennie na rzekomego wirusa nie jest czymś nadzwyczajnym. Nie będę tutaj wyjaśniał możliwych przyczyn, wystarczy napisać że umieralność we Włoszech w tym samym okresie w roku 2017 była 3,5 razy większa niż obecnie. W Hiszpanii jest podobnie, co roku od lat na początku roku umieralność wzrasta prawie 4 krotnie powyżej linii znacznego wzrostu. W USA nic się nie dzieje prócz Nowego Yorku, ale Stanami nie będę się zajmował. Szkoda czasu, w stanach demokratycznych likwiduje się policję aby potęgować zamieszki. Liczby mówią o umieralności w Nowym Yorku na rzekomego koronawirusa poniżej maksymalnej umieralności na grypę. Nie wiem jak było dokładnie ale wiele wiem z pierwszej linii. Znam osobę która rzekomo przeszła tą chorobę, test pozytywny, oczywiście bezobjawowo. Była ztym kupa zabawy. Jakoś trzeba było wytłumaczyć zgony osób w podeszłym wieku, którym czasem pomaga się odejść z tego świata. Tak się składa że mam znajomych w służbie zdrowia służby zdrowia, każdy z nas też ma znajomych w różnych miejscach na świcie wiec, bajki to to można opowiadać takim co nigdzie nie byli nic nie widzieli. Z tym że wśród tych znajomych są też ignoranci (nie mówiąc o nich źle) którym można wszystko wmówić bo nie interesują się otaczającym światem.
Glober, o jakiej chorobie piszesz? Wymyślonej czy rzeczywistej? Pani trafiła do szpitala z objawami „sercowymi” a tam zamiast leczyć serce, odtransportowano ją na oddział zakaźny. Oby nie było tak jak z innymi osobami którym wmówiono „koronawirusa”. Przypomnijmy na Limanowszczyźnie zmarły osoby które miały wiele schorzeń, tak że nie wiadomo co zaniedbano bawiąc się w koronawirusa i na co umarli.
Zasłabła bo to starsza osoba przyduszona przez rząd maseczką. Trafiła do szpitala z objawami choroby serca. Pierwszy test był ujemny z Krakowa przyszedł pozytywny. Kobietę zapakowano w oddziale zakaźnym gdzie, oby nie, umrze bo nie będzie leczona na serce. Ogłoszą kolejną ofiarę koronawirusa...
Szumowski myśli że będziemy go wielbić jak nam coś bezprawnie zakaże a potem łaskawie zniesie zakaz. Zgodnie z rozporządzeniem które nie ma większego znaczenia maseczek nie trzeba nosić, możemy tam przeczytać "osoby, która nie może zakrywać ust lub nosa z powodu stanu zdrowia," i dalej "okazanie orzeczenia lub zaświadczenia w tym zakresie nie jest wymagane;" - tak więc maseczki noszą zastraszeni frajerzy.
nieufny, chirurdzy noszą maseczki między innymi z powodu bakterii które mają wymiary mikrometrów, wirusy mają wymiary nanometrów! Maseczka więc nie chroni przed wirusami! To jest wiedza na poziomie podstawówki!
Jak mnie zatrzyma leśnik to dostanie wpierdol. Pozdrawiam leśne dziadki.
W takim razie po co nam starosta i banda urzędasów, bez nich wszystko funkcjonuje..