@psikuta,, celnie to ująłeś, w pełni podzielam Twoje zdanie. Szanowny Hiena, bardzo sobie cenię Twoje komentarze, ale nijak nie mogę zrozumieć, dlaczego twierdzisz, że reparacje od Niemców się Polsce nie należą, oczywiście sposób załatwiania tej sprawy pomijam milczeniem, bo w mojej ocenie, jest to ewidentna kiełbasa wyborcza, która najprawdopodobniej skończy się niczym, podobnie jak budowa elektrowni atomowych. Za popełnione niewyobrażalne zbrodnie i ich skalę, Niemcom, Austriakom, Ukraińcom wojna powinna się odbijać czkawką, w tym przede wszystkim finansową, co najmniej przez tysiąc lat, a rewelacje Interii należy skrzętnie sprawdzać.

@Bocian12, jesteś najlepszym przykładem na to, jak politycy mogą robić ludziom poczciwym wodę z mózgu, Znasz jeszcze jakiś kraj europejski, gdzie jest taki cyrk z zakupem węgla? A poza tym 2000 zł za tonę to bardzo drogo, bo mamy polski węgiel i powinien być tani, zaś ten z importu jest o wiele droższy niż 2000 i do jego ceny rynkowej dopłaca rząd, oczywiście z pieniędzy podatników. Ostatnio mogliśmy przeczytać na tym portalu, że importerzy węgla otrzymają dopłaty z pieniędzy przeznaczonych na walkę z Cowid-19, czyli publicznych pieniędzy, bo rząd swoich nie ma. Pozdrawiam i więcej krytycyzmu w ocenie sytuacji weglowej życzę.

@tezet, masz rację z tymi dymami, też się zastanawiam, jakie trucizny wdychamy w trakcie tej uroczystości.

@Rotmistrz, do mojego poziomu to Ty jeszcze nie dorosłeś, więc zniżać się nie musisz. Wyjątkowo chamskie i niemerytoryczne są te Twoje, "argumenty" odnośnie ochrony krajobrazu, np. "wieśnioki zamienią beskidzkie wyspy w BETONOWE.. A o drewnianych pięknych regionalnych budowlach "niewieśniok" Rotmistrz nie słyszał? Przyłącza mogą iść pod ziemią, "niewieśniok" Rotmistrz tego nie wie? Dlaczego "kulturalny" Rotmistrz nazywa turystów szympansami? Czy tylko "kulturalny" Rotmistrz może kontemplować krajobrazy a innym nie wolno? "Tabuny" turystów przemierzają Alpy, Apeniny, Pireneje. Olimp i wiele innych europejskich gór i nikt im tego nie zabrania i nie nazywa ich szympansami, "tabuny" żywią się w wysokogórskich schroniskach i hotelach i krajobrazy to wytrzymują, a miejscowi mają zarobek i pracę. Żegnam "niewieśniok" i jeszcze raz powtarzam: własność to rzecz święta i wara komuchom od niej!

@drewniany, najbardziej inteligĘĘĘtny jesteś Ty. Aż strach się z Tobą wdawać w dyskusję, bo zawsze jesteś świetnie zorientowany w polityce, ekonomii i finansach. To jak się będzie z tą inflacją w styczniu," jak się popatrzy na mapę geograficzną i nałoży na kraje wokół Rosji poziom inflacji" ? Poziom inflacji będzie ciągle wyższy bliżej Ruskich czy dalej od Ruskich? A co z Chinami? Tez są blisko Ruskich?

@01795, za wszelką cenę chcesz mieć rację, chociaż jej nie masz. Nie Twoje zmartwienie, co ja zrobię ze swoją własnością w postaci gruntu, poza przypadkami, które już wymieniłem Czasy komunistycznych decydentów już minęły. Widzisz tylko swoje interesy turysty i prawo do pikniku, a nie widzisz prawa właścicieli terenu do decydowania o swojej własności. Zastanawiam się, skąd się biorą tacy ludzie jak Ty, którzy uważają, że powinni dyktować innym, co mają robić ze swoją własnością, swoim życiem, itp. Nie daj Boże dać takim odrobinę więcej władzy!

@o1795, powiedz mi, czy Ty naprawdę nie rozumiesz po polsku, czy ja tak niejasno się wyrażam? A zatem jeszcze raz. Prawo dysponowania własnym gruntem jest święte, jeżeli oczywiście to prawo nie narusza prawa innych osób do spokoju, czystego powietrza, czystej wody, itp. To jest oczywiste i jasne i ja nie kwestionuję tego faktu w żadnym moim poście, że na własnym gruncie nie wolno wszystkiego, np. prowadzić działalności uciążliwej dla sąsiadów, niszczącej środowisko, zatruwającej powietrze, itp.. Mówię o sytuacji dysponowania moim gruntem na cele budownictwa jednorodzinnego, rekreacyjnego, które w żaden sposób nie narusza spokoju sąsiadów, nie niszczy środowiska, nie truje, itp., bo apetyty niektórych mędrków zmierzają w tym kierunku, aby właścicielom gruntów w Beskidzie Wyspowym zabronić nawet oddychać. O ustawie poniżej.

@01795, mam na tyle wystarczająca wiedzę aby domagać się od państwa respektowania świętego prawa własności zapisanego w Konstytucji, do mojego prywatnego terenu i swobody dysponowania tymże, oczywiście z uwzględnieniem pewnych kardynalnych zasad, że nie wolno budować inwestycji szkodzących środowisku i sąsiadom i w tym względzie wystarczyłaby jedna porządna rygorystyczna ustawa ograniczająca patologiczną przemysłową deweloperkę i kosztowna komasacja jest zbędna. Co do Twoich zastrzeżeń odnośnie infrastruktury do kolejnego oddalonego domu, to musisz wiedzieć, że koszty wszelakich przyłączy ponosi inwestor a nie gmina, a to że czasem gmina odśnieży w zimie, to na pewno przez to nie zbankrutuje. Chronić środowisko należy, ale tak, aby nie wylać dziecka z kąpielą, czyli nie kosztem ograniczania praw własności do prywatnych gruntów!

@Rotmistrz, nie epatuj przykładami śmierdzącej fabryki, bo to jest oczywiste, że nie wolno nikomu pod nosem budować biznesu hałaśliwego czy śmierdzącego i to powinno być uregulowane stosowną ustawą parlamentu. ale ja mówię o budowie domu czy schroniska wpisanego, architektonicznie w krajobraz na własnej działce "na pewnej wysokości". A jakim to prawem Ty chcesz ograniczać moją wolność w zakresie dysponowania moją prywatną działką? Bo Ty takiej nie masz i jest Ci wszystko jedno? Mówisz jak komuniści po wojnie, którzy odbierali chłopom ziemię i tworzyli PGR-y. Oni też "chronili" ich własność przed nimi samymi. Widać u niektórych ciągle są atrakcyjne tamte wzorce. "Ryk kładów, crossów i sterty śmieci" nie ma nic wspólnego z domem czy schroniskiem wybudowanym na własnej działce "na pewnej wysokości", jest jedynie przejawem braku kultury i braku egzekwowania prawa przez stosowne organy państwa.

@01795, a jak się ma ochrona krajobrazu, np. dla Twojej przyjemności, kaprysu i pikniku do czyjegoś prawa własności? Coś Ty taki ochroniarz i piknikowiec cudzym kosztem? Dlaczego komuś nie wolno wybudować domu na swojej prywatnej działce, bo jakiemuś miłośnikowi zachciało się chronić krajobraz i urządzać pikniki na cudzych działkach? I zupełnie nie rozumiem: dlaczego dom, ośrodek wypoczynkowy, itp. wpisany architektonicznie w krajobraz, zdaniem niektórych, np. Twoim ma być zakazany, bo rzekomo szpeci krajobraz? A jeśli tak, to właścicielom działek budowlanych w terenie objętym ochroną krajobrazu należy wypłacić odszkodowanie za ich działki, bo siłą rzeczy staną się bezużyteczne. A propos: byłeś kiedyś w Alpach? Widziałeś, gdzie np. Austriacy budują schroniska i hotele i jakoś to nie szpeci krajobrazu?

@GlaGle, cuchnące onuce i kufajkę to masz w swoim pustym czerepie zamiast mózgu, bo trudno inaczej ocenić twoje "pełne znawstwa" opinie.

@GlaGle, pełna kultura wydał opinię. Zapie.dalaj na tę Ukrainę walczyć za całą Europę, świat i Kosmos i wspomagaj bohaterów w walce. Cuchniesz propagandą lub debilizmem stąd na Ukrainę! Aż mdli!!!

@drewniany, sorry, że uraziłem Twoje drewniane uczucia co do wyjątkowości jedayów, którym, jak widać, wolno obrażać zwolenników innych partii, ale jedayom już prawdy powiedzieć nie wolno. I nie przesadzaj z tą nienawiścią, nie mam z Tobą i innymi jedayami nic wspólnego, a więc i z nienawiścią też nie. Określenie w stosunku do jedaya to jedynie diagnoza rzeczywistości, a nie nienawiść. Nie dogadamy się, drewniany, bo Twoje poglądy też wydają się być zdrewniałe i jako takie nie podlegają zmianom na podstawie obserwowanej rzeczywistości A propos PO: nie jestem peowcem ani żadnym innym -owcem, więc proszę się ode mnie od.........

@GlaGle, o jakiej to zdradzie ojczyzny raczysz bredzić? Czy Polska jest z kimś w stanie wojny, a jeśli tak, to z kim? Bądź łaskaw uświadomić Czytelników tego portalu , bo jak na razie nic nie wiadomo, żeby Polska przystąpiła do jakiejś wojny. I wyluzuj z tymi onucami, to już niemodne , a poza tym skąd ta wielkopańska pogarda polskiego chłopa dla onuc - zamiennika skarpet? Jeszcze Twój ojciec w onucach chodził i sobie chwalił. A tak wogóle, zdejmij z karku telewizor, nałóż własną głowę i zacznij myśleć. Wyjdzie Ci to na zdrowie. Wojna na Ukrainie to nie nasza wojna!!!

@jeday, tak, nie mam pojęcia a raczej osobistego doświadczenia, co to jest wojna i nie chce mieć!!! Chcę pokoju i spokoju w Polsce!!! Wystarczy, że moi rodzice, dziadkowie i inni krewni dowiedzieli się co to wojna, od Niemców w Oświęcimiu i "braci" Ukraińców na Podolu. Polsce umęczonej wojnami, zamordowanej, rozgrabionej należy się wreszcie pokój!!! Wojna na Ukrainie to nie nasza wojna, a skoro Ci się pali pod ogonem do wojny, to w kamasze i marsz na Wschód!!! I nie wypowiadaj się, kto ma wypierniczać, a kto nie, bo Polska to nie twój prywatny folwark, tępy pisowski aparatczyku!

To bardzo smutne, że mieszkańcy mieszkańcom (radni) likwidują szkołę, dzieciom znane i przyjazne nieprzeludnione środowisko szkolne, pozbawiają je odrobiny komfortu, jakim jest niewielka odległość z domu do szkoły, co jest ważne zwłaszcza zimą, kiedy trzeba marznąć na przystanku już od pierwszej klasy podstawówki w oczekiwaniu na autobus szkolny. A kiedy likwidacja diet radnych ze wszystkich miast i wsi w Polsce, co dałoby niebagatelne oszczędności w skali kraju? Jak oszczędzać. to wszędzie! @T Silver, WSZYSTKIE państwowe szkoły, DUŻE i MAŁE, są nierentowne, bo są jednostkami budżetowymi, o ile wiesz, co to znaczy.

"Wyższe ceny węgla oraz ograniczenia w jego dostępności wynikały z przyczyn zewnętrznych, które były przede wszystkim skutkiem rosyjskiej agresji na Ukrainę" - powiada prezes UOKiK. A to dopiero ciekawostka! Kopalnie są polskie, węgiel jest polski, elektrownie są polskie, a winna jest Rosja. Prezesie UOKiK, dlaczego uważasz wszystkich Polaków za idiotów?

@ciekawy, Traktat Lizboński, ogranicza kompetencje UE w dziedzinie energetyki, postanawiając że: "Energetyka zalicza się do kompetencji DZIELONYCH między UE i państwa członkowskie...", co oznacza, że "UE nie może wpływać na wybory podejmowane przez państwa członkowskie w związku z ich źródłami zaopatrzenia w energię inaczej niż JEDNOGŁOŚNIE..." To oznacza, że wystarczy aby tylko jeden kraj nie zgodził się na wybór źródeł energii niekorzystny dla własnego wewnętrznego rynku i prawodawstwo UE nie może mu niczego narzucić. A skoro dane państwo wpisuje się w politykę energetyczną UE i np. likwiduje kopalnie, to znaczy, że się na tę politykę zgadza z własnej i nieprzymuszonej woli. Czy to już rozumiesz?

@ciekawy, Komisja Europejska nie może nakazać likwidacji kopalń żadnemu państwu UE, ponieważ KE jest zobligowana postanowieniami Traktatu Lizbońskiego, który podpisały wszystkie państwa UE, w tym Polska. Jeden z punktów tego Traktatu GWARANTUJE każdemu państwu członkowskiemu UE WOLNOŚĆ w zakresie kształtowania krajowej polityki energetycznej, co oznacza, że np. może ono wydobywać węgiel w swoich kopalniach na potrzeby elektrowni i innych odbiorców , może budować elektrownie atomowe, wodne, wiatrowe, farmy fotowoltaiczne, itp. Nie wiem , skąd czerpiesz swoje informacje o tym nakazie, ale są one nieprawdziwe. Komuś jest wygodnie zrzucić odpowiedzialność za własne zaniedbania czy też nadgorliwość a to na KE, a to na Tuska, a to na Putina, bo ten ktoś wie z doświadczenia, że "ciemny lud wszystko kupi".

"Większa część społeczeństwa jest po kontakcie z koronawirusem, co powoduje, że przebieg choroby jest łagodniejszy" - wyjaśnia pan profesor i zupełnie pomija w swoim wyjaśnieniu tych, którzy się zaszczepili. Też są odporni czy nie, bo tzw. szczepionka miała być dokumentnie przebadana, bezpieczna, skuteczna, przerywająca transmisję wirusa. To po co ludzie się szczepili, skoro wg p. Guta społeczeństwo się uodporniło po kontakcie z koronawirusem?