nonna
Komentarze do artykułów: 36
cudowne słowa, ja wraz z rodziną podziwiam to...a dla kogóż żyjemy? Gdy nieraz nie wiem jak sobie poradzić w niejednych chwilach wtedy wołam do NIEJ..MATKO DOBREJ RADY módl się za nami...i wierzę, że ONA mi tu dopomoże
piękny tytuł, aczkolwiek przemawiające tu słowa, może zacznę się uczyć na pamięć?
cierpienie nie tylko nas zbliża do Chrystusa, ale i także nas uświęca...Matka Teresa z Kalkuty ocierając się na co dzień o ogrom ludzkiej tragedii tak zwykła mówić, również i dla naszego umocnienia:' Także w twe życie wkroczył ból, smutek i cierpienie, ale pamiętaj, że twój ból, smutek i cierpienie są pocałunkiem Jezusa - są znakami,ze znalazłeś się tak blisko NIEGO iż może cię ON dotknąć...przyjmij twoje cierpienie jako Dar Boży i poświęć je Jezusowi '
Nikt nie zna dnia ani godziny....piękny wiersz o konaniu Panie Mateuszu... śpiewamy przecież, że każde cierpienie ma sens, prowadzi do pełni życia..
no proszę, żeby wszyscy mężczyźni tak nas traktowali, doceniali....a ilu jest co tak im życie rani, łamie...
dziękujmy, że Maryja stała się Matką wszystkich ludzi
przeżywaliśmy wszyscy ten dzień , pozostał w pamięci na zawsze...ale...dziś się cieszymy już z Papieża naszego...
to ja nonna P. Tusiku...bo po włosku znaczy babcia, a przecież jestem nią i mam sześcioro już wnucząt...dobrze, że wymyśliłam to słowo włoskie, by się móc tu zawsze zalogować i poczytać, pozdrawia Barbara Woźniak zacnego Pana
tak, tak..wiem jaka tęsknota jest w sercu za swym krajem, bo byłam we Włoszech 9 miesięcy...tam byłam obecna prowadząc dom, ale moja głowa i serce było w Polsce, a zwłaszcza rodzinie...gdy pisałam smsy do dzieci , a one do mnie nieraz, to wieczór w łóżku łzy dobre leciały...
ale fantazja w tych wierszach, zwłaszcza w tej różyczce...mamy autora i organizatora :-))
śliczny wiersz...zaglądam tu odkąd otrzymałam w mej księdze gości nazwę tego bloga...Barbara Woźniak
bo jak znane nam powiedzenie...że nie ma kącika bez krzyżyka
każdy człowiek ma swą misję do spełnienia...to Ten Odgórny także wybiera sobie ludzi - na chorych...trzeba pamiętać nam, że cierpienie nas uświęca i przybliża do Boga... więc cierpmy w milczeniu, bez rozgłosu...
przyznaję rację w/w komentarzu przez berecika....Panie Mateuszu oby tak dalej i do przodu... ja wiersze piszę także, i w domu,nawet gdy leżę chora, albo nie mogę zasnąć i wpatrzona w okno na gwiaździste niebo, na spacerze kiedy obserwuję wszystko, noszę notesik, patrząc na naturę, same nieraz rymy mi się tworzą...robię to wszędzie , gdzie się da...poezje trzeba pokochać , by ją docenić...
dziwię się tym, co tu śmiesznie i negatywnie potrafili się wpisać....żyjemy dzisiaj w tak szalonym świecie, gdzie brak życzliwości dla drugich...a tego tym niejednym życzę, by Panu Mateuszowi nie robili więcej takich rzeczy... życzę zrozumienia i właśnie tej życzliwości, której tak brakuje....bądźmy ludźmi, a więc polecam tym co stroją sobie tu może kpiny, książeczkę pt. Być człowiekiem... po jej przeczytaniu, powinno się wejść w głębię siebie i odpowiedzieć tam na niejedne pytania...a więc polecam przeczytajcie tą broszurkę i zastanówcie się szczerze nad sobą...Pan Mateusz, jest człowiekiem dobrodusznym i na poziomie, takich nam potrzeba...
przepiękne to , zachęca do refleksji..będę tu często ,na pewno
- poprzednia<
- 1
- 2
- następna>