Deklaracje rozmijają się z rzeczywistością, więc miasto dopłaca
Limanowa. Miasto z własnych środków musi dopłacać do „systemu śmieciowego”. To efekt m.in. zebrania dużej ilości odpadów wielkogabarytowych. Urzędnicy widzą również nieścisłości w deklaracjach, twierdząc, że Limanową zamieszkuje więcej osób, niż wykazali właściciele nieruchomości. Kolejnym problemem są przedsiębiorcy, którzy nie zawierają odrębnych umówi na odbiór odpadów. Stąd kontrole, które mają „uszczelnić” pobór opłat i obniżyć stawkę.