Miłosny obłęd, czyli walentynkowy Jam na Marsie
Limanowa. 14 lutego to „dzień zakochanych”, ale też epileptyków, nerwowo chorych i opętanych, a wszystkie te stany, poza uderzającymi podobieństwami, łączy postać ich patrona: męczennika św. Walentego. O ile choroby psychiczne wymagają specjalistycznych konsultacji, to z miłosnym obłędem (niemniej groźnym) doskonale poradzą sobie limanowscy muzycy, którzy wystąpią w piątek 14 lutego w trakcie kolejnego koncertu z cyklu Jam na Marsie.