Najlepszy sędzia Limanowszczyzny
Mimo 77 lat, coraz częstszych zdrowotnych dolegliwości i zmęczenia ciągle w sporcie. Na boczny tor zdążył już odsunąć inne pasje. Jednak jednej ciągle pozostaje wierny. Jako jedyny z Limanowszczyzny wystąpił w roli sędziego liniowego na pierwszoligowych boiskach. Ma za sobą około tysiąca spotkań w roli arbitra głównego. W Limanowej wzbudza szacunek za bezinteresowną pracę na rzecz rozwoju piłki nożnej.