Napadł na bank, później mówił że to żart
Nowy Sącz. Grożąc użyciem broni zażądał od pracownicy banku 5. tys. złotych. Kobieta nie straciła jednak zimnej krwi i włączyła alarm. Sprawca uciekł, chwilę później był już w rękach policji – 30-latek twierdził, że jego zachowanie był żartem.