NIK nie zostawiła na pływalni 'suchej nitki'
Najwyższa Izba Kontroli sprawdzała funkcjonowanie obiektów sportowych w Małopolsce. Spośród czterech kontrolowanych krytych pływalni, ta znajdująca się w Limanowej w wielu kwestiach wypadała najgorzej: przynosiła największe straty finansowe, była też w najmniejszym stopniu wykorzystywana – zaledwie w 20%.