No i
W czasie egzaminów wstępnych do łódzkiej filmówki jedno z zadań dotyczyło interpretacji obrazu. Należało jak najdokładniej przedstawić opis tego co się widzi. To nie miało być obiektywne oddanie szczegółów a własna interpretacja w oparciu o wiedzę i wyobraźnię kandydata. I to zadanie, po 30 latach od tamtego momentu, przywołało pytanie wiceburmistrza Limanowej Pana Wacława Zonia, który pod tekstem „Pytania są tendencyjne” (odpowiedź na list otwarty Burmistrza Limanowej), pozostawił lakoniczny komentarz: „No i???”. Może warto spróbować odpowiedzieć na to pytanie publicznie, gdyż paradoksalnie to krótkie sformułowanie niesie za sobą dramatyczny obraz współczesności.