Obaj byli pijani, żaden nie przyznał się do kierowania i ucieczki
Niedźwiedź. Po wytrzeźwieniu i przeprowadzeniu czynności z ich udziałem dwaj mężczyźni zatrzymani w związku z kolizją w Niedźwiedziu zostali zwolnieni z policyjnego aresztu. Żaden z nich nie przyznał się do kierowania BMW, które w niedzielę uderzyło w trzy zaparkowane pojazdy.