Od pucybuta do milionera
Kiedy Długosz, Krakus i syn sędziego po studiach technicznych w Pradze przyjechał do Siar, gorączka naftowa panowała już w Galicji na dobre. W miejscowości zastał kilkadziesiąt chat krytych słomą i żydowskie karczmy, w których upłynniali swój zarobek nafciarze.