Ostatni pustelnik roztrzaskał trumnę i wyjechał
Ostatni pustelnik miał telefon i z wyjątkową łatwością nawiązywał kontakty międzyludzkie. Mieszkaniec maleńkiej chatki obok Diablego Kamienia, znajdującego się w pobliżu Szczyrzyca opuścił to miejsce w latach dziewięćdziesiątych. Od tego momentu następców nie brakowało. Pustelnicze życie spędzić chciała tutaj m.in. zakonnica.