Parkowanie w soboty - wątpliwa wizytówka miasta
Starszy mężczyzna przyjechał na pogrzeb do Limanowej – pokonał 100 km, by towarzyszyć przyjacielowi w pożegnaniu jego żony. Zaparkował przy cmentarzu i musiał uiścić opłatę dodatkową, ale nie mógł tego zrobić w parkomacie, by zapłacić mniej. O wątpliwej wizytówce miasta informuje nasz Czytelnik.