'Kiedy jest mi źle, lubię schować się w domu'
Urodziła się w Limanowej. Tu skończyła podstawówkę, tu zdała maturę. Tu wraca. - Nigdy nie miałam kompleksów,
że jestem z prowincji – mówi Anna Chrapusta, chirurg plastyczny, wybitny mikrochirurg, kobieta od cudów,
która właśnie przyszyła dwie dłonie, odcięte chłopakowi przez gilotynę.