Śmierć 32-letniej Anastazji, podejrzany nie przyznaje się do winy
Główny podejrzany w sprawie śmierci 27-letniej Polki na Kos, 32-letni mężczyzna z Bangladeszu, został w środę odesłany do aresztu po kilkugodzinnym przesłuchaniu w sądzie w towarzystwie adwokata. Nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.