Szkalowanie i oszczerstwa, czy uzasadnione podejrzenia? Starosta sam wraca do sprawy długu (wideo)
- Chcę publicznie oświadczyć: długów nigdy nie miałem, nie mam długów, to były pomówienia, którymi mnie szkalowano - mówił Jan Puchała podczas sesji Rady Powiatu. Tymczasem z orzeczenia sądu, na które powołał się starosta, wynika że dług istniał, ale się przedawnił i przedsiębiorca nie może już dochodzić jego wyegzekwowania, o czym mówi pełnomocnik przedsiębiorcy.