Terenówka zderzyła się z zaprzęgiem konnym. Woźnica był kompletnie pijany
Szyk. Aż 2,8 promila alkoholu miał w organizmie woźnica, który trafił do szpitala po tym jak jego zaprzęg zderzył się samochodem terenowym. Wypadek miał miejsce w sobotę po południu w Szyku.