wcale mnie to nie dziwi, też znajomego podwiozłem na komisariat w którąś niedziele wakacji bo też miał wyjazd niespodziewany i okazało się, że musimy zatrzymać jakiś radiowóz na mieście bo na komendzie nie ma czegoś takiego jak alkomat. A cała rozmowa ze strony policjanta była bezczelna i bardzo chamska, chyba przez to, że musieliśmy go budzić żeby zapytać i był zaspany.

tylko zeby mi nie zwiędła tam na komendzie

to nie ten ? :D http://www.youtube.com/watch?v=wPz7zAawOE8