Jak widać Józef O. z Męciny stracił grunt pod nogami, bo nikt nie przypuszczał że ta sprawa znajdzie swój finał. Jak sam oznajmił Józef O. zorganizowana grupa policjantów za przyjmowanie różnego rodzaju korzyści majątkowych od niego, był na bieżącą informowany, pouczany i chroniony przez tą grupę, gdzie nigdy nie dochodziło do postawienia mu zarzutów. Jak sam oznajmił na Komendzie przyznał się do fałszowania umów kupna, sprzedaży tym samym pozbawiał wspólnika części majątku gdzie powinien mieć postawione natychmiastowe zarzuty, z nie wyjaśnionych przyczyn prokuratura w Limanowej wystąpiła z wnioskiem do sądu Okręgowego o warunkowe umorzenie sprawy, jest to skandal i dowód na krycie tej rodziny. Wracając do sprawy narkotyków za pewne, wyda nie uczciwych policjantów z Limanowej obawiając się jakie konsekwencje go czekają.