No z tym Opockim, to może przesada, bo co on sam może zrobic, pewnie się stara, ale to nie jest łatwe.

Kilka faktów i pytań odnośnie Romów : 1.Kiedy okazało się, że pobudowali nielegalnie domy, to budynki te były jeszcze w stanie surowym.Od tego czasu, chociaż afera jak skurczybyk,domy te bez żadnych problemów stają się coraz bardziej z zewnątrz wyposażone(tynki, dachy itp), czyżby wiedzieli oni o tym, że kiedy wszystko ucichnie, to dostaną zgodę na legalizację budowy?Pewnie mają zapewnienie od jakiegoś biskupa lub urzędasa, albo jak zawsze czują się bezkarni. 2.W domu pod tą nieszczęsną skarpą pełną śmieci jest dom Polaka, gdzie jest tak czysto, że można by na ziemi obiad jeśc:), a u nich syf taki, że ...zresztą wszystko widac na filmie,jak może byc aż taka różnica między ludźmi mieszkającymi obok siebie? 3.Czy nie czas wreszcie zapytac kogoś z przedstawicieli kościoła, o to czy ktoś, kto przez tyle lat nie jest w stanie nic, ale to nic osiągnąc w pracy z Romami(Opocki), to czy nie pora zwolnic go z tego stanowiska?Jedyne co osiągnął, to świetlica budowana za pieniądze caritasu, nazwana 'integracyjną'(ciekawe w jaki sposób) 4.Czy Romowie z ulicy Fabrycznej, nie okażą się po jakimś czasie ponownie bezkarni, bo byc może zaraz okaże się , że nie ma już tematu wyprowadzki uciążliwej rodziny z Sowlin? 5.Czy do zbudowania świetlicy, potrzebne było wycięcie około6-7 wielkich drzew stojących na skarpie?