W tym momencie praktyczność jest duża. Jadąc do krakowa czy sącza mogę podjechać samochodem i go zostawić. Gdy ktoś mnie odwozi albo chce zaczekać na mnie ma gdzie wjechać i zaczekać. Dojazd jest dobry z każdej strony miasta i tak powinno zostać. Inna sprawa, że busy powinny jechać koło dworca. I nikt temu nie przeczy. Apropo rozmów - kierowcy chcą wiedzieć gdzie jest konkurencja. Nie po to, żeby się ścigać ale umieć przewidzieć ile osób jest na przystankach do których zmierzają. Porozmawiaj z kierowcami na ten temat.

Jednego dworca chce każdy, jednak ja jako pasażer nie chcę żeby to wpłynęło negatywnie na częstotliwość odjazdów bądź praktyczność przystanku początkowego.

zdzisek, jeżdżę też średnio co dwa dni. I 10-15 minut przed czasem to jest bajka.

Wiem, że zaraz pewnie będą głosy, że jestem Maxbusiarzem i bronię zacięcie. Ale mnie, jako klienta tejże firmy, najazd na tą firmę irytuje. Korzystam od lat i rzadko bywam rozczarowany.

HenrykV, gdzie Ty jeździsz? Pogadaj z kierowcami Maxbusa - nie szefem tylko kierowcami którzy mają gdzieś to skąd odjeżdżają. Odpowiedzą Ci kto się ściga. Ściga się m.in. Telesfor na trasie do Krakowa, gdzie wyjeżdża przed Maxbusem z rodziela, tak żeby być przed nim na najlepszych kursach. Maxbus jeździ punktualnie i nie zdarza się żeby wyjeżdżali 'wcześniej'. Chyba że minuta to dla Ciebie dużo...

@amstrong, co Ci nie pasuje? ;)

@amstrong, ale przecież o to chodzi, że Burmistrz nie chce się dogadać w tej sprawie. Pietrucha tak chce, burmistrz też, to czemu nie ma porozumienia? Ktoś tu chyba ściemnia przed kamerą. Busy lokalne nie muszą jechać przez dworzec tylko przez te przystanki na Targowej. Nowy Sącz i Kraków wjeżdżają na dworzec. Pamiętajmy o ilości dostępnego miejsca i ilości planowanych odjazdów. Możliwość pomieszczenia tego wszystkiego na dworcu nie jest taka łatwa. Można to zrobić jedynie przy użyciu przystanków na Targowej, które burmistrz chce zaprzepaścić. I tu jest klucz do rozwiązania sporu.

jendreczek, to, że w jednym busie zapalały się kontrolki oznacza, że cały MAXBUS to grat? Nie przesadzaj. Jeżdżę bardzo często do Krakowa i owszem, niektóre busy są kiepskie, ale wprowadzane nowe busy są bardziej komfortowe i zdecydowanie nie ma na co narzekać. Ostatnio jeździłem trochę po Polsce, samochodem, pociągiem, busami. I w przeważającej większości miejsc jedziesz albo PKSgratem albo masz do dyspozycji trzy busy na dzień. I to dużo gorsze niż najgorsze u MAXBUSA. Naprawdę nie mamy na co narzekać... W limanowej komunikacji publicznej nie mamy, i nie jest to wina MAXBUSA tylko władz. Tych i wcześniejszych. Jeszcze raz się powtórzę - dla ludzi dojeżdżających do pracy czy na studia MB to jedyna opcja i ludzie nigdy nie zgodzą się na robienie pod górkę Maxbusowi bo to oznaczałoby albo duże wydatki na paliwo albo brak pracy. I używajmy argumentów w tej dyskusji a nie tylko sloganów 'pachołek Biedy' 'pachołek Pietruchy' itp. Bo to jest dyskusja poniżej poziomu.

Kłótnia jest tu niepotrzebna. Dzięki maxbusowi tak naprawdę komunikacja z innymi miastami jest na wysokim poziomie. Gdyby nie ta firma, byłoby nieciekawie. Do narzekających, z zapytajcie się ludzi którzy jeżdżą dzień w dzień do pracy w Krakowie bądź Sączu maxbusem, czy tak fajnie by było gdyby MB nie istniał. Chcecie zobaczyć fatalna komunikację? Wychylcie nosa poza Limanową. Dlatego najazd na ta firmę jest podyktowany chyba tylko polityką. Oczywiście nie uswiecam tu P. Pietruchy, ale nagonka w komentarzach jest tak samo żałosna jak posty @Wislaka. Trochę kultury pyta panowie. Totalnie nie dziwie się ze przewoźnicy nie chcą startować z dworca obsługiwanego przez Pasyka. Jednak wyjście jest bardzo proste i wymaga ustępstw obu stron. Start autobusów z ZA, i przejazd przez dworzec na zasadach przystanku. Panie Bieda, w interesie mieszkańców jest to aby doprowadził Pan do rozejmu. Pan razem z panem Pietrucha do tego absolutnie nie dążycie. I dlatego ja na Pana już nie zagłosuje. Powinien pan za wszelką cenę rozwiązać konflikt a nie pogłębiać go. Bo to Pan jest burmistrzem i osobą odpowiedzialna za ten burdel. Pan Pietrucha jest tylko przedsiębiorcą, pan pracuje za NASZE pieniądze, pieniądze publiczne. Tak nawiasem to na ZA jest bardzo dobrze, jest parking i dojazd... Można spokojnie wjechać i zaczekać na osobę która jedzie busem. Ciekawe jak sobie to wyobrażacie na dworcu na który NIE MOŻNA WJECHAĆ. Parking platny przy Kopernika? Nice try Bieda.

I nie mowię, o jechaniu 120-130km/h na 50-tce, bo to jest wariactwo. Ale takie rozsądne ograniczenia, jak w innych krajach by się przydały.

@siezacznie. Mój komentarz dotyczył złego ustawienia ograniczeń i ustawiania patroli w miejsach które tego nie wymagają. To bardzo boli gdy 50-tki masz na DRODZE KRAJOWEJ, gdzie mamy proste i lekkie zakręty. Ktoś, kto mówi, że przepis ograniczenia jest przepisem ograniczenia i trzeba się dostosować, albo nie jeździ samochodem, albo jeździ tylko po Limanowej. Dobrze zadbany samochód, który przeszedł (słowo klucz, przeszedł) badania techniczne, jest w stanie jechać bezpiecznie dużo szybciej niż ograniczenie które mamy na znaku. Już to widzę, jak wszyscy w Dobrej jadą 50km/h...

Proponuje znów stanąć w miejscach gdzie jest 40 albo 50 a każdy normalny człowiek jedzie tam 70-80 bo po prostu tyle tam spokojnie można jechać. Będą świetne statystyki. Nie prędkość, tylko głupota zabija.

pasazer, nie mam nic wspólnego z ową firmą. Wiem jednak, że koszty utrzymania takiego 'busa', który notabene jest dość duży, i jest autobusem, są dużo niższe niż dużego autobusu. Nie mówiąc o miejscu na parkingu przy Worcella. Gdyby były autobusy i inny parking ceny były wyższe, chcesz tego? Busy Maxbusa są dużo wygodniejsze i zdecydowanie bardziej zadbane niż innych przewoźników, już nie mówię o limanowskich. Proponuję wybrać się busami po polsce z któregoś z dworców w Krakowie. Powodzenia. Ostatnio jechałem, i stwierdziłem, że gdyby nie Maxbus bylibyśmy w czarnej d*pie. P.S. A co powiesz na piątki, gdy nawet autobus jest zapchany już na parkingu? Może puścić drugi autobus? Ta, na pewno. Nie masz pojęcia jak działa biznes, firma. Może wyjdź z domu, zostaw internet w spokoju, bo nie jest to dobre narzędzie dla Ciebie.

pasazer, to co mają zrobić kierowcy? Nie wpuścić na placu połowy osób, bo sorry, ale być może po drodze będą pasażerowie i nawet jeśli ich nie będzie to muszę im zrobić miejsce? żałosny jesteś. Do busa wsiada tyle osób ile może, i kierowcy 'upychając' chcą właśnie zabrać tyle ile mogą, żeby zadowolić takich matołów jak Ty.

Nie, piszę tak jak uważam. Nie będzie mi nikt mówił, że słowo pedał jest obraźliwe. Jednak ja sam uważam, że jest ono lekko obraźliwe, dlatego staram używać się go jak najrzadziej. Mogę nazwać kogoś idiotą. Ale jeśli jest to osoba którą lubię, jestem w stanie ją za to przeprosić. Zboczeńca nazywam zboczeńcem. I jego nie przepraszam. Chyba, że jest to moja dziewczyna, wtedy zboczenie mi się nawet podoba ;)