Nasuwa się pytanie o prędkość motocyklisty,byłem na miejscu po wypadku. Kombajn włączał się do ruchu z lewej strony,przejeżdzając przez pobliską rzeke, a więc musiał przejechać przez pół szerokości drogi(swojego pasa) aby wjechać na pas motocykliście.W dodatku w miejscu wypadku jest długi odcinek prostej z dobrą widocznością. Żeby włączyć się do ruchu taką maszyną pozostaje tylko powolne wysuwanie się na jezdnie i nawet nie da się tego zrobić gwałtownie. Jak można nie zauważyć tak dużej maszyny na odcinku kilkuset metrów, każdy normalny przynajmniej by zwolnił. Oczywiście wina włączającego się do ruchu.