Dobrze by było, gdyby uruchomić stary most obok kościoła i żeby przez niego był ruch w stronę Limanowej, a przez ten obecny do Sowlin555. Położyć na tym odcinku nawierzchnię i wahadełko rozwiązane, przynajmniej w teorii tak ładnie to wygląda z mojego punktu widzenia. Zaś sam most tylko stoi nieużywany i się marnuje.. Nie byłoby też problemu z kolizją ruchu w tym układzie sił, gdyż nie przecinałyby się pasy ruchu dla kierowców (dla ruchu prawostronnego). Mały obrazeczek: http://img833.imageshack.us/img833/8168/9ao5.jpg

Doskonale wiem o czym napisałem, tyczyło się to kolektorów i potencjalnym problemem MAGAZYNOWANIEM ENERGII. Nie jestem wrogo ku takim rozwiązaniom nastawiony, lecz tylko wypowiadam się w temacie tak jak i inni użytkownicy. Równie dobrze możemy spróbować łapać pioruny i powstałą energię w ten sposób wykorzystać, z tego co wiem jeszcze chyba nikomu taki wyczyn się nie udał, bo 'zbiorniczki na prądzik' nie wytrzymywały i się po prostu niszczyły.

Z wytworzeniem energii nie ma problemu, jest za to kłopot z jej magazynowaniem. Przyjdą chmury i solary na nic się zdarzą, ludzie i tak będą prosić o dodatkowy prąd z elektrowni. Podobnie ma miejsce sytuacja z wiatrakami - wieje zbyt słabo - nie ma prądu, wieje zbyt mocno - wyłącza się je, bo skrzydła pourywa.

W pracy też się powinno ściągać. Uderz się gdziekolwiek takim palcem, to zaraz może spuchnąć i obrączki tak łatwo już nie ściągniecie moi mili... Resztę historyjki możecie sobie dośpiewać...

Kilka lat później... Auto się zestarzeje - trzeba złomować. Pola nie ma - to nie sprzeda...

Swego czasu była informacja i chyba tutaj nawet na portalu, o ile dobrze pamięcią wstecz sięgam, gdzie pojawiło się oburzenie, że lista była dostępna na korytarzu dawnego sądu.

Na biednych nie trafiło... Kto nie miał za wiele, to i nie inwestował, tylko składał i liczył się z każdym ciężko zarobionym groszem. Z drugiej strony oszukiwanie najbliższych już całkowicie odwraca dekalog moralny do góry nogami.

Basen w Limanowej dopiero raczkuje :) Myślę, że to kwestia czasu, gdy stanie na prawdę na nogi ^^

Poprzez obniżenie cen automatycznie zwiększy się liczba przybyłych gości. W rezultacie otrzymamy większe dochody niżeli przy karnetach droższych. Należy to oczywiście ciut zbalansować, aby uniknąć niepotrzebnego tłoku. Bądź promocje: w weekend taniej dla rodzin, poniedziałki dla seniorów itd. Będzie jak z paliwem, ceny były za drogie przez akcyzję, to ludzie skandowali oszczędności, przez co państwo zarabiałoby grosze. Gdyby były mniejsze, na pewno więcej osób nie oszczędzało by na oktanach i my jeździmy i państwo kasy więcej dostaje :) Basenik udana inwestycja o ile będzie dobrze zarządzany :)

http://limanowa.in/img/big_gal_uniw/01/34/51.jpg Jak się UE dowie jak pieniądze są marnotrawione, to nie zdziwiłbym się jakby nakazali oddawać z nawiązką wyłożoną sumę.

To powinna być przestroga dla naszych władz, że jednak najtaniej, nie zawsze znaczy najlepiej, ciekawe czym się kierowali pod względem przetargu. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby wykonawcy w jakiś 'co najmniej dziwny' sposób się ulotnili, bądź ogłosili upadłość. Przez co wyegzekwowanie napraw stanie się niemożliwe.

Nie wydaje mi się, że cała wina za obecny stan PKS'u leży po stronie właściciela. Zdecydowaną część odpowiedzialności ponoszą sami ludzie, tudzież klienci firm przewozowych, wybierając i jeżdżąc nagminnie konkurencyjnymi przewoźnikami. Takie są prawa kapitalizmu, jeśli nie ma obrotów w firmie nie ma inwestycji, kursy są przycinane, miejsc pracy brakuje. Prosty rachunek, ale zarządzanie dworcem i w ogóle sprywatyzowanym PKS'em pozostawia bardzo wiele do życzenia. Nie byli konkurencyjni, no to ich mniejsze firmy wyparły. Widać to na przykładzie Kwita czy busów Pana Pietruchy. Zaczynali od małego, teraz są już znacznymi firmami.

Dworzec sprowadzić do jednego miejsca, jakieś zadaszenie wybudować mniejsze, żeby dawało cień w lecie. Już kilka razy miałem styczność z przybyłymi do naszego miasta turystami, którzy pytali jak się dostać do Krakowa czy też innych pomniejszych miejscowości. I weź tu takiemu tłumacz, masz do wyboru kilka opcji: a) Dworzec PKS b) Mały Rynek c) ul. Kopernika d) ul. Kilińskiego Wszystko sprowadzić do jednego punktu i od razu ludziom wszędzie bliżej i bez zbędnego szukania busików, co poniektórzy mogą się skarżyć, że im bliżej stąd czy zowąd, jednak na dłuższą metę powinno to przynieść wymierne korzyści. Swego czasu z tego co mi wiadomo był w planach pomysł urządzenia jednego wspólnego dworca dla przewoźników. Całą pieczę nad rozkładami i busami sprawuje starostwo, jednak wtedy to właśnie MAX-BUS się sprzeciwił i o dziwo miał aż taką siłę przebicia, że wszyscy inni ustosunkowali się do jego zdania i pozostali na Małym Rynku jak i ul. Kopernika. Może już pora pomyśleć o innych, a nie jedynie o własnych korzyściach, chowając konkurencyjną dumę pod wycieraczkę, by innym żyło się lżej... Fakt, mamy kapitalizm, ale czy wypiera on ludzkie uczucia i życzliwość do cna?!...

Gdyby cena abonamentu była znacząco niższa, dajmy 20-30 złotych za cały rok, to jestem przekonany, że jego ściągalność byłaby znacznie wyższa, działając na naszą świadomość, że przyczyniamy się do budowania czegoś większego, chociaż nie zawsze musi ten twór odpowiadać naszym wyobrażeniom.

Jak długo chodzę do Biedronki to jeszcze jakoś tego masztu nigdy nie zauważyłem ;)

Niedziela, 7 sierpnia 2010 do poprawy. Jeszcze chcę nadmienić, że w najbliższą niedzielę odbędzie się festyn w Olszanie =]

Biorąc pod uwagę liczbę osób kończących szkołę z wyróżnieniem do ogólnej liczby absolwentów w IV LO wynosi ona równe 20% - 90 osób, spośród których 18 skończyło je z 'paskiem'.

Autor tego tekstu sam pracuje w 'Dzienniku Polskim'. Fakt faktem szkoda, że cała gala się nie odbędzie.