Kasztelan
Komentarze do artykułów: 66
Do kościoła ludzie chodzą normalnie, to tym bardziej mogliby przebywać na świeżym powietrzu na stoku. No ale propagandowo lepiej zamknąć biznes "prywaciarzom" niż strzelać sobie w kolano respektując obostrzenia w świątyniach. Nie żebym chciał zamykania kościołów, ale skoro w kościele jakoś można to czemu nie gdzieś indziej.
Bardzo dobra wiadomość, cieszę się że Limanowa się rozwija i zmienia na lepsze. A bezmyślne malkontenctwo jak w niektórych komentarzy do niczego nie prowadzi, jedynie do własnej frustracji. Czy potrzebny kolejny supermarket w Limanowej? Widocznie potrzebny, skoro powstaje.
Mam nadzieję że ta "obrona" nie będzie potrzebna i wolałbym się śmiać z tej kontrmanifestacji. No właśnie, wolałbym, bo patrząc co w innych miastach wyprawia skrajnie lewica i podzegne przez nią naiwne dziewczyny to wszystkiego można się spodziewać.
Skończy się na grzywnie , w najlepszym razie na zawiasach, a patologia będzie się tylko śmiać.
Więcej koszy? Problemem jest lokalna hołota i jej mentalność. Jak coś jest publiczne i "za darmo" to po co szanować.
Wyszło super, mam nadzieję, że Limanowa teraz nieco odżyje kulturalnie :)
Pociece (borowik ceglastopory) już ponad tydzień temu widywałem w lesie, ale one chyba wcześniej się pojawiają niż inne.
Nie pierwszy raz Limanowa może się uczyć od Laskowej, tylko nie bardzo chyba chce.
Wystarczy poprzeglądać sobie ten profil 'Patelnia Chabówka' i od razu wiadomo że niema z kim dyskutować, banda idiotów i egoistów o toku rozumowania kilkulatka. Nie ważne jest dla nich, że to zwykła droga, że mogą zabić rodzinę z dziećmi wracającą z wakacji, ważne że 'pasja, nie zrozumiesz', 'przynajmniej jestem wolny'. I jeszcze te kretyńskie argumenty, że przecież 'ludzie samochodów' też powodują wypadki, ręce opadają.
Niema się co pastwić nad kierowcą, nie stworzył aż takiego zagrożenia, jak co poniektórzy szeryfowie sądzą, wcale nie pędził na oślep. Sam na jego miejscu pojechałbym nawet chodnikiem między ludźmi gdyby chodziło o życie mojego dziecka.
allut, nie tylko dla księży
jaank, składki idą na utrzymanie parafii, w tym utrzymanie księży, chyba że w danym dniu składka jest zbierana na konkretny cel. Nie wiem ile trzeba odprawić mszy żeby zarobić na porsche, ale nie jest powiedziane, że źródłem utrzymania księdza musi być tyko taca.
Jeszcze raz, bo chyba mało kto mnie zrozumiał, jeśli dany ksiądz zbiera na składkę w danym celu, np na remont dachu i zamiast tego kupuje sobie porsche, to jest to godne potępienia, ale jeśli odkłada ze swoich prywatnych pieniędzy, to wara komukolwiek od tego na co je przeznacza, nawet jeśli pochodzą one ze składek, które mimo wszystko są dobrowolne.
kingkong, oczywiście że tak, jeśli wszystko jest transparentne. sudney, nie jestem księdzem, za bardzo za babami latam, a co do pasożyta też nie, nie biorę zasiłków
Ręce opadają przy czytaniu tych komentarzy. Festiwal nienawiści ,zawiści, ignorancji i głupoty.
peres, nie, nie jestem księdzem :) Trzymam kciuki za ks. Stryczka i podobnych księży, bo jak widać poziom ogłupienia w naszym Narodzie rośnie, nic dziwnego że potem PiS-owskie socjalistyczne głupoty trafiają na podatny grunt.
Ks. Stryczek oczywiście ma rację, ktoś kto dorobił się sam majątku powinien budzić podziw, a nie zawiść nieudaczników czekających na zasiłki i narzekających na wszystko wokół. Co do księży, nie ślubują oni ubóstwa, i sądzę że właśnie powinni dawać przykład przedsiębiorczości (abstrahując od księdza z Kasiny, bo nie pamiętam do końca jaka tam była sytuacja). A co do Franciszka, to czasem warto się zastanowić co właśnie on wygaduje, czasem ręce opadają.
stokrotko, sama się lepiej rozbierz, może wtedy przyniesiesz chlubę Waszej wsi ;)
Gratuluje władzom i mieszkańcom, dla których parę metrów parkingu jest ważniejsze niż ponad 100 lat historii swojej własnej małej ojczyzny... typowo 'wieśniackie' myślenie w najgorszym znaczeniu tego słowa. 'Załorać wszytko bo stare, zaloć botonem, przynajmni passata bede mioł gdzie postawić'.
Jak to jest, że normalny człowiek w czymś takim nie wytrzyma i zawsze koło siebie jakoś posprząta, a w najgorszym razie wyrzuci śmieci z dala od swojej posesji, bo każdy chce mieć w swoim otoczeniu jakiś tam ład, a u cyganów? Jedno wielkie wysypisko i to nie tylko na obrzeżach osiedla, ale nawet pomiędzy ich domami, na resztkach trawnika, a raczej na klepiskach, na drodze, dosłownie wszędzie, jak ktoś ma odwagę niech się przejedzie przez ich osiedle, to sam się przekona. O notorycznym wypalaniu kabli chyba nie trzeba nikomu wspominać, bo to osobny temat, ale wszystkie niedopalone odpady lądują w potoku przy cyganskim osiedlu, który spływa do rzeki w pobliżu ujęcia wody.
- poprzednia<
- 1
- 2
- 3
- 4
- następna>