Szanowny Panie - 'znikajcakostka' -, jest mi to przykro pisać, ponieważ w przeciwieństwie do Szanownego Pana staram się ważyć swoje słowa i nie wypisywać - delikatnie mówiąc - totalnych bzdur i nieprawdy. Ale czasami człowiek nie wytrzymuje takiego nawału wypisywanych głupot i oszczerstw, że musi zareagować. Jesteś Pan po prostu żałosny. Kiedy ja już walczyłem o prawa pracownicze w Związku Zawodowym, to Pan łaskawco najprawdopodobniej jeszcze pod szafę na baczność wchodził. I to nie Pan będzie mnie pouczał czym ma się zajmować Związek Zawodowy i co jest dla dobra pracowników a co nie. To co pan usiłuje „zaszufladkować „ do politykierstwa jest właśnie walką o prawa pracowników i o dobro tego szpitala a co za tym idzie i pacjentów. To są piorytety! Natomiast analizując pańskie posty można sądzić, iż to Pan za wszelką cenę chce wszystko co związane ze szpitalem upolitycznić. Ale jeżeli się nie operuje merytoryką ( prawdą) no to 'klepie' się w kółko bezwartościowe slogany i dyskredytuje innych. Wstyd, żeby osoba będąca - podobno?- odpowiedzialna za 'zewnętrzne kontakty' była takim laikiem w przepisach i nie tylko prawnych, no chyba że to celowe zamazywanie rzeczy oczywistych. I proszę nie obrażać związkowców, bo to między innymi dzięki Ich działaniom, ten Szpital dzisiaj istnieje i dzięki temu, Pan może na tym forum wypisywać swoje dyrdymały. A jeżeli ma Pan odrobinę odwagi to proszę się podpisać, wtedy będziemy mogli publicznie przedstawić swoje racje. Ale szczerze w to wątpię, ponieważ nie mając nic konkretnego do przedstawienia i pisząc na takim poziomie , to rzeczywiście lepiej się nie ujawniać. Krzysztof Stach