Scenariusz się powtarza tak zginęła moja Córka dwa lata temu w Szczawie.Też gówniarz szalał swoim autem ludzie to widzieli ale nikt wcześniej ne reagował aż doszło do tragedii .Moim zdaniem szacunek do ludzkiego życia wynosi się z domu ,moje dzieci kiedy zaczynały jeździć samochodem zawsze słyszały 'jedźcie ostrożnie aby nie zrobić sobie albo komuś krzywdy'Przypuszczam że ci którzy jeżdżą jak szaleńcy po drogach nigdy tych słów w swoich domach nie słyszeli!

Szanowny księże a gdzie druga część o krwi ?pewnie trochę trudniej.Szczerze mówiąc to chyba bardziej boją się śmierci syci niż Ci umęczeni życiem.Bo przyzna Ksiądz że nierówno Pan rozdaje ludziom swoje krzyże!

1Ochrzczeni jako niemowlęta bez świadomości. 2Ewangelia tak ,kościół instytucjonalny nie koniecznie. 3Modlitwa tak ,ale nie za pieniądze.

To się nijak ma do rzeczywistości,gdy zginęła moja córka ,to żaden ksiądz nie mówił nam ,że Bóg jest dobry.Pewnie gdyby to rozpędzone auto minęło ją to wszyscy mówili by o cudzie i o łasce Bożej a tymczasem zaległa cisza.

Wieczną radość racz Jej dać Panie ,skoro życie Jej zabrałeś!