mnie pusty śmiech bierze jak czytam takie komentarze jak twój.. jakby nie było sprawy z przystankiem to nie miałbyś co podać na przykład co źle zrobili..a żebyś wiedział że nieliczni zarządzający w Polsce umieli tak pozyskiwać środki na inwestycje i tak zmienić miasto na lepsze jak Pan Bieda..a żeby tego nie widzieć to trzeba mieć naprawdę duże problemy ze wzrokiem..tylko żeby ten pusty śmiech cię nie porwał na jakiś stołek obiecany.. aż jestem ciekaw tego dialogu tej twojej nowej władzy z właścicielka przystanka..no chyba że 9 mln dostanie :)

A o gnój się nie upomina?...gdzie od początku sporu jest radny tego osiedla? Przypadkiem nie powinien od początku pomóc w rozwiązaniu problemu? Dialog i komunikacja ale nie wszędzie...? Były właściciel się w grobie przewraca..tej pani od początku chodzi żeby namieszać.. ciekawe kto nią steruje

bycie człowiekiem jest również rzeczą świętą