Mcdonald
Komentarze do artykułów: 106
"Jesieni trzeba się bać "ale odkrycie, odkąd pamiętam, to zawsze jesienią i wczesną wiosną było najwięcej zachorowań A szczególnie ludzie starsi i mało odporni chorowali ciężko. A i umieralnośc w tym czasie też się zwiększała,czasem drastycznie. Moja babcia zawsze mówiła, że lepsza zima mroźna bo mniej ludzi zabierze.
Vojteh80 Masz100%rację.to rozpowszechnianie paniki to gorsze jak sam wirus
Omar ok.alew praktyce wygląda to tak,zaszczepiony zaraża bo ma znikome objawy albo wcale,i może zarazić niezliczoną ilość ludzi w zależności gdzie się znajduje zanim się rozchoruje"lekko"będzie tak że zaszczepieńcy poczują się pewnie i będą rozsiewac wirusa bo będą mogli być wszędzie
A co z odpowiedzialnoscia w sytuacji kiedy zaszczepiony zarazi niezaszczepionego?
Dla pracodawców powinna być karą min50tys za zatrudnianie na czarno,i jeszcze wzmożone kontrole.Bywa że pracownik osiąga wiek emerytalny A składek zero,a pracował bo żyć trzeba i rodzinę utrzymać
bjd.czytasz bez zrozumienia, słuchasz pewnie też,nie mówię że covid to wyimaginowana choroba,ale nauka dawniej A dziś to czasem inna wiedza.Jak masz jakąś minimalną wiedzę medyczną to możemy trochę polemizować, ale z regóły rozmawiam z ludźmi o otwartych umysłach
Maseczka nie chroni przed żadnym wirusem.Odleglosc między splotami włókien maseczkì to jak mniej więcej brama do hangaru dla mrówki.to jest tylko zabezpieczenie pola przed kaszlącym,kichajacym przed wydzieliną,śliną,itp.Czas pewne rzeczy zrozumieć. Na wirusa ,żadnego powtarzam-żadnego,jeszcze nikt nie wynalazł szczepionki.Myśleć ludzie, myśleć i szukać prawdy.W telewizji najwyższej obejrzeć film-przyrodniczy,bo na resztę szkoda czasu i życia
Jak zniosą maseczki to spadną statystyki, na jesień i zimę będzie mniej grzyba płuc, mniejsza śmiertelność.
A swoją drogą, nieżyt nosa mam cały rok,no i co ,to pewnie też objaw covida.A mam jeszcze łupież, to jeszcze chyba nie podciągneli pod objaw cov
Maski nie generują większego oporu oddechowego,pierniczysz GŁUPOTY kobieto. Mam astmę, jestem alergikiem,i bez maseczki całkiem nieźle mi się oddycha,natomiast w masce już po kilku oddechach zaczynam się dusić, pojawia się kaszel zawroty głowy, więc nie opowiadaj babo głupot K
Wszystko już podpięty pod tego wirusa,jeszcze tylko łupież im chyba został.Ale jak tak dalej pójdzie to pewnie już niedługo też będzie objawem koronki
No a co będzie z tymi którzy z powodu choroby nie mogą nosić maski?Ja nie unoszę, powietrze lekko ogrzanie,albo zwrotne przy masce,powoduje u mnie atak kaszlu nie do powstrzymania i zaczynam się dusić, robi mi się słabo A jestem po zawale mam chorobę serca. Mam założyć maseczkę żeby zejść z tego świata-przyczyna oczywiście covid
Nie wiem, może się mylę, ale trochę lat doświadczenia i obserwacji mam. Moi rodzice, moi dziadkowie zawsze mówili że najgorszy dla ludzi starszych i mniej odpornych jest okres wiosny i jesieni,marzec,październik listopad. Jakoś dziwnie te fale pandemi zgrywają się z tym okresem. Nie twierdzę że nie ma zagrożenia. Jest,było i będzie zawsze.zawsze był wirus, nie zawsze wszyscy jednakowo przechodzą grypę. Gdyby wierzyć w te wszystkie symptomy co mają niby świadczyć że to covid to ja miałem już z 5 razy covid.odpornosc mam bardzo małą, chorób wspóisniejacych mnóstwo .Nie dajcie się zwariować, grypa też nigdy nie występują w tym samym wydaniu.
Nie każdy może nosić maseczkę. Ja po założeniu zaczynam się dusić, kaszle i robi mi się słabo, dlatego nie zakładam.
Wszędzie beton beton beton....A potem niewielki deszcz i nas zalewa A ławeczki fajne te bez oparcia ,w sam raz dla staruszków. ... .
Bocian12.zwracam honor,w obliczu tej tragedii można było się pomylić
Oj bocian12.jaki z Ciebie jasnowidz...piesek nie był związany,był w końcu obok którego wybuchł pożar.kojca nie można było otworzyć gdyż był rozgrzany i w centrum ognia.myslisz że zjadłeś wszystkie rozumy?
Pójdę sobie z moimi wnukami i babcią na laweczkę A wiadomo dzieci i osoby starsze często mają potrzeby fizjologiczne, więc gdzie?może za leżaczek albo na trwniczek ,babcia nie utrzyma A dziecko małe też zechce na już. TO tylko tak teoretycznie....Ale tak bywa też w realu.
Sanitariaty zlikwidowane, a gdzie będzie można po remoncie skorzystać z owych?
Jakie funkcjonuje....Tak się składa że jeżdżę busem i często z różnymi przewoźnikami. Jak się chce kierowcy to podjedziesz A jak nie to można sobie czekać w nieskończoność. Może by tak dopilnować tego i wyciągnąć jakieś konsekwencje z takiego postępowania.