1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Mirabelka

Dołączył do portalu: 2014-01-05 12:46:31
Ostatnia aktywność: 1970-01-01 01:00:00

Komentarze do artykułów: 1

Więcej
Ostatnie pożegnanie zasłużonego nauczyciela

Śp.Profesor Joniec był przede wszystkim cudownym, niezwykle ciepłym człowiekiem. Jako uczniowie, uwielbialiśmy Go za wielkie poczucie humoru, dobroć i przychylność każdemu uczniowi, bez względu na jego uzdolnienia matematyczne. Nigdy nikogo nie skrzywdził, starał się każdemu pomóc.Jego niezwykła postawa Pedagoga z prawdziwego zdarzenia do dnia dzisiejszego budzi mój podziw.Często wspominam, jak szybko przemierzał korytarze IV LO, w pośpiechu sprawdzał obecność i uśmiechał się życzliwie;-] Na początku, wszyscy byliśmy zestresowani, ale profesor skutecznie dbał o to, aby na lekcjach było wesoła, LUDZKA atmosfera...Nigdy nie prześladował tych, dla których matematyka była piętą Achillesa. Rozumiał, jak mało kto, że nie każdy urodził się po prostu matematykiem...Wielka strata... WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ MU DAĆ PANIE. CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI!

2014-01-12 17:23:07

Odpowiedzi na forum: 2

Więcej
Oburzające zachowanie proboszcza Pasierbieckiego.

@kik- masz rację.Przyjdzie czas na zastanowienie i opamiętanie. Niektórzy piszą takie głupoty, ze po prostu wstyd. Zanim zaczniecie po raz kolejny opluwać, zastanówcie się, o co wam tak naprawdę chodzi. Dajcie Człowiekowi spokój, bo żaden inny proboszcz w okolicy nie zrobił tyle dla "swojej" parafii co ten właśnie. Jak wam po prostu nie wstyd, przecież Kościół, to wspólne dzieło, wspólna praca wszystkich parafian. We wszystkich parafiach księża zwracają się o pomoc i ludzie przychodzą, pomagają...bo chcą, bo czują taką potrzebę. Nikt nie narzeka,nie marudzi. Ajeśli nie chcesz dać na tacę- to nie dawaj! nikt do ciebie ręki nie wyciąga, to jest DOBROWOLNA ofiara. A w kwestii lądowiska- zastanów się czy kiedyś ty lub twoja rodzina nie będziecie potrzebowali pomocy i własnie to lądowisko uratuje wam życie.....

2014-01-07 10:26:42
Oburzające zachowanie proboszcza Pasierbieckiego.

Jakie kwiatki? Jaka norma? Jak mozna pisać tyle złego o człowieku, który z tego miejsca uczynił jedno z największych miejsc Kultu Maryi w Polsce? Kiedyś, w Pasierbcu istniała mała, drewniana kapliczka, w której gromadzili się okoliczni mieszkańcy na modlitwie. To właśnie ks Waśniowski zadbał, włożył ogrom pracy w rozbudowę tego Sanktuarium, tak, aby stało się ono jednym z największych miejsc Kultu Maryi w Polsce. To niesamowite, jak wiele Ten Człowiek zrobił dla tego miejsca..Dziwi więc fakt nagonki na jego osobę. Ks. Proboszcz to człowiek, który w sposób niezwykły dba o Sanktuarium, zawsze chętnie wita pielgrzymów, bardzo się troszczy o to miejsce. A to, że prosi o pomoc, to chyba żadna ujma..Ogrom terenu, na którym mieści się Kościół jest tak wielki, że potrzeba wielu rąk pracy. Ja akurat byłam tego dnia w Pasierbcu, razem z mężem i synkiem, bo ilekroć przyjeżdżam do Rodziców w Limanowej, za każdym razem wracam do Pasierbca, do miejsca wyjątkowego...Tego dnia byłam na Mszy Świętej o godz. 16.00. Jak zawsze pięknie, uroczyście i inaczej niż w innych Kościołach. Jak zawsze na koniec Ksiądz podziękował wszystkim za wszystko. Bo dziękuje zawsze i za wszystko, każdego obdarza pogodnym uśmiechem a jego serdeczność jest mi znana od wielu, wielu lat. Dlatego, nie rozumiem- PO CO TO ROBICIE? Przecież wszyscy wiedzą, że bez Niego to miejsce nie byłoby już takie samo.

2014-01-05 13:07:46
Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]