PRN
Komentarze do artykułów: 0
WięcejOdpowiedzi na forum: 11
WięcejNikt tutaj nie kwestionuje prawa do własności. To , że Pan N. przeszkadzał w zakupie przez gminę działki to inna sprawa. Zgadzam się, można budować jeśli inwestycja nie przeszkadza środowisku i bezpieczeństwu. W tym wypadku przeszkadza i decyzja o wydaniu pozwolenia wydana jest dziwnie szybko i z naruszeniem prawa. PRAWO DO WŁASNOŚCI TO NIE PRAWO DO BYCIA PONAD PRAWEM. Moi przodkowie walczyli o równe prawa dla wszystkich. W czasach ORMO i SB byli równi i równiejsi. W Przyszowej chyba ten okres nieco się przedłużył. Jeżeli uchwalano plan zagospodarowania przestrzennego dla centrum Przyszowej w którym był zakaz budownictwa wielkopowierzchniowego i strefa ochronna cmentarza 50 metrów , to było to zrobione w konkretnym celu. To, że się ma wpływową żonę nie znaczy , że można załatwić sobie wszelakie zmiany. Kto takich zmian dokonał? Dlaczego sąsiad z domem weselnym musiał odsunąć się od drogi gminnej i cmentarza a Pan N. nie. Dlaczego nikt od wielu lat nie dostał pozwolenia na podłączenie wody do nowo wybudowanego domu a On tak. Jego prawo mieć działkę i ją zabudować a moje mieć spokój na cmentarzu. Jego prawo budować sklep ale moje mówić nie na jego usadowienie przy samym cmentarzu. Moje prawo płakać w skupieniu a nie słuchać jak ktoś obok myje samochód , pakuje zakupy czy śpiewa na weselu. KAPLICA CMENTARNA w takim miejscu !!!!!! Moje prawo bezpiecznie przejechać drogą gminną . Jego obowiązkiem jest zapewnienie parkingów. Gdzie one będą jeśli działka w 80% jest zabudowana Inwestor lokalny to najgorsza rzecz jaka mogła przydarzyć się mieszkańcom. Straszyli nas, że jak kupi obcy to zrobi w centrum wsi burdel . A to co buduje Pan, N. to co to jest. ? Mówią, kto mieczem wojuje od miecza ginie. Pan N. wojuje cmentarzem......... I TO JEST BRAK PRZYZWOITOŚCI. PODŁOŚĆ!!!!!
Na niektórych padł blady strach. Tak w pojedynkę nic nie jesteśmy w stanie zrobić - układy.. Cała wieś może dużo i tego inwestor boi się najbardziej. Jeśli jesteś takim gorącym orędownikiem Pana N. , lub co gorsza nim samym, to wystawiasz mu świadectwo, że pozazdrościć. Były liczne zebrania wiejskie i wiecie czego domagali się mieszkańcy. Spokoju, szacunku dla cmentarza i bezpieczeństwa w centrum wsi. Czy jest w tym coś złego. Państwo N. używając wpływów i stanowiska przeszkadzali całej wsi w zakupie działki . Każdy głupi to wie. To było w porządku? My też się uczymy. Co będzie jak cała wieś zacznie przeszkadzać Państwu N. Pojedynczą osobę zastraszycie ale 2500 mieszkańców już nie. Zbliża się Wszystkich Świętych- wyobrażacie sobie co się będzie działo koło cmentarza. Już Was wszyscy lubią. Wy nie macie skrupułów , my do tej pory tak i dlatego jest jak jest. ….. Macie całą wieś za głupców i nieudaczników dlatego działacie na bezczelnego. Nas uczyli szacunku do zmarłych- Was chyba nie. No cóż nie każdy z domu wyniósł odpowiednie wartości. Pogarda i stwierdzenie że nic nie znaczysz mówi o Waszym stosunku do innych. Jesteś ważniejszy, bo masz znajomości, stanowisko, dotacje? A co będzie jeśli tych dotacji nie wypłacą ? Lojalność kumpli - w polityce to nierealne. Ja nie mam znajomości to fakt- czy to powód żeby kogokolwiek nazywać małym człowieczkiem . Żeby działała galeria muszą być najemcy i klienci. Większość mieszkańców bardzo źle Was ocenia. Co zrobicie jeśli nie zechcą u Was kupować. Ile osób przyjedzie z zewnątrz. Interes wsi? Myjnia i dom weselny przy cmentarzu , brak parkingów. Im bliżej tym lepiej. Chyba kpisz. Kto zmienił plan zagospodarowania przestrzennego ? Czemu nikt tym się tym nie chwali. Podłością jest naruszać godność zmarłych. Cała Polska ma strefę ochronna koło cmentarza ( 50 metrów) . My nie. Zabronicie nam o tym mówić . Akurat. ORMO- Męcina i Pisarzowa to nie kraj świata. Jeden telefon i znam listę aktywnych działaczy ORMO… To wiele wyjaśnia. Nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka.
Wiele osób dałoby wiele, żeby dowiedzieć się kim jestem.... Walczę jak potrafię, przekazuję informację. Ot, takie dziennikarstwo śledcze. Nie jest moim zamiarem robienie zadymy, ale faktycznie moje wpisy uaktywniają innych. Miało być tak- dogadamy się , postanowimy, zrobimy, skorzystamy a potem publicznie powiemy jakimi to jesteśmy lokalnymi patriotami. Gdyby coś wyciekło- ludzie pogadają i za chwilę będzie ok. Członkowie Rady Parafialnej, radni, sołtys, inwestor, jego żona, proboszcz- toż to wszyscy zacni obywatele, praworządni Ho! Ho! Niektórzy to nawet robią z siebie bohaterów, jak to bronili interesu Przyszowej. Proboszcza też wmanewrowali. Piszący na forum to przeciwnicy kościoła. .. Problemem jestem ja, bo o tym piszę, bo podaję fakty o których lepiej żeby sąsiedzi nie wiedzieli. Bo wstyd, żeby ktokolwiek wiedział. Pytam się tylko, dlaczego mają nie wiedzieć. Dlaczego sami się tym nie chwalicie, przecież nie robicie nic niestosownego. Działalność publiczna podlega ocenie...... Dlaczego, jeśli wyszło na jaw, że jest sfałszowany protokół z posiedzenia Rady Parafialnej nikt tego nie sprostował. Minęło trzy tygodnie.... Bo to było zamierzone, tyle tylko, że nikt o tym miał nie wiedzieć. Czy mogę coś zrobić. W pojedynkę nic. Rada Sołecka podjęła uchwałę przekazała Pani Wójt. Zamiast pisemnej odpowiedzi Sołtys dostał op......l od Pani Wójt. Co zrobił. Nic. Powinien zrezygnować z funkcji (gdyby miał honor), zwołać zebranie wiejskie, napisać odwołanie do RIO lub zawiadomić prokuraturę. Nie jestem sołtysem. To samo Rada Sołecka. Radni... Pan Biedroń zna stanowisko mieszkańców. Był na wszystkich zebraniach wiejskich. Główny budowniczy Pana N. i chyba częściej bywa na plebani niż sam proboszcz. Przekonywał, że jest strefa ochronna 50 metrów od cmentarza. Kiedy kłamał. Zawsze. … Inni Radni.... Przecież oni wszyscy byli na plebanii, to oni głosowali w moim imieniu. Pojadę do biskupa- też w moim imieniu decydowała Rada Parafialna. Naruszane są przepisy prawa budowlanego i decyzja wydana jest niezgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Można sprawdzić na stronie UG. Należało złożyć odwołanie. Kto to może zrobić. Strony czyli zarządca cmentarza ( proboszcz), zarządca drogi ( Pani Wójt), sąsiedzi ( sołtys), strażacy (PSL) . Toć to cały czas ta sama klika... Niektórzy mówią, chłop kupił jest jego , ma prawo budować. Ale dlaczego mój wychodek musi być 6 metrów od drogi a jego budowa 4500 metrów kwadratowych, wysoka na 17 metrów plus wieżyczka - nie. Spróbuję. Napiszę do gminy, ta do proboszcza , ten zwoła PILNE zebranie i mój wychodek będzie pięknie prezentował się przy drodze. Ogrodzenie inwestycji jest przy samiutkiej drodze-moje należało odsunąć. Chyba zmienię żonę… Przepraszam Cię kochanie, trochę mnie poniosło. W ubiegłym tygodniu podczas uroczystości pogrzebowych tak hałasowały koparki na budowie Pana N. że myśli nie było słychać. Ten nieboszczyk był mniej ważny..... Kiedyś proboszcz krytykował , że na składzie Pana Mietka głośno pracuje wózek widłowy , zaś skład budowlany przy cmentarzu nie licuje z powagą miejsca. Ale myjnia samochodowa, dom weselny jest ok. Im bliżej cmentarza tym lepiej. Ot gówno teściowej śmierdzi bardziej. Dziura w drodze gminnej.... Mam pomysł jak do niej wpadnę i się zabiję to sprawę z urzędu podejmie prokuratura. Obawiam się, że ta w Limanowej umorzy sprawę więc nie zaryzykuję. Liczę na mobilizację mieszkańców. W grupie siła. Pozdrawiam. Jeszcze napiszę.