PanWaldek
Komentarze do artykułów: 6
kolakola przestań się już ośmieszać tekstami 'nie będzie Cię stać na to czy tamto'. Ludzie nie takie rzeczy kupują i byle felga za kilkaset zł nie robi tutaj na nikim wrażenia. Żeby tuningować auto to trzeba przede wszystkim mieć co tuningować i za co. I nie mów mi że przerabianie passata - który jest dużym, rodzinnym autem, limuzyną, że przerabianie takiego auta na sportową 'furę' jest normalne. Grilla się już czepiał nie będę. Jak te naklejki z boku wyglądają? Komicznie. Sportowe auto tak? Na zimowych oponach w czerwcu? Proszę Cię. To jest właśnie definicja wieś tuningu. Nie ma czego i za co przerabiać. Efekt mamy na powyższych obrazkach.
Żaden koniec tematu. Do ciebie w ogóle nie dociera to co się do ciebie mówi. Piszesz i zabierasz głos w tematach o których nie masz pojęcia. Świadczy o tym fakt ze się praktycznie w w każdym temacie i zawsze musisz coś wcisnąć siebie. To jest idiotyczne zachowanie z twojej strony. i nigdzie nie napisałem że jestem specjalistą, nie muszę nim być żeby stwierdzić że po prostu lubisz robić ludziom bajzel tłtyłka.
Po pierwsze, ledwo się robota nie zaczęła już oskarżasz normalnego człowieka-wykonawcę/wykonawców o cwaniactwo. Po drugie, sprawa nie jest taka prosta i powiem Ci, że jednak jest ktoś kto nad wszystkim panuje, wbrew temu co napisałeś. Jakbyś chociaż trochę interesował się tematem to wiedziałbyś, że nie jedna firma będzie robiła robotę lecz kilka, a Ty od razu wieszasz psy na wszystkich, który będą mieli z nią cokolwiek do czynienia. Ogarnij się człowieku, jeśli nie jesteś w temacie to nie pisz kretyńskich komentarzy, to nie dotyczy tylko Ciebie, ale innych także. Inni potem czytają wasze komentarze, dodają jakieś głupoty od siebie i tak robi się niepotrzebna atmosfera bałaganu wokół tematu. Zupełnie niesłusznie.
Nie zaczepki, a chcę Ci pokazać jak bardzo ograniczony jesteś Ty i inni w swoich wywodach.
Czy wy jesteście normalni? Wydaje wam się, że harmonogram to jest święta świętość tak? Jest jeszcze masa innych rzeczy do załatwienia przy takiej inwestycji, o których wy nie macie bladego pojęcia. Wszyscy widzę najmądrzejsi, a czym się zajmujecie na co dzień? Sprzedajecie truskawki na targu, czy siedzicie cały dzień w domu?
'Doradca'(taki z Ciebie doradca jak ze mnie baletnica - a nią wcale nie jestem), nie mędrkuj, bo nie masz pojęcia o czym piszesz, a tylko wprowadzasz ludzi w błąd. Z resztą inni eksperci od siedmiu boleści też biją pianę o nic. Tydzień opóźnienia z wejściem na plac budowy i już piszecie głupoty.