To ze policja wam nic nie zrobiła to nie znaczy że nie zrobi, a jeśli nie zrobi to tylko o policji świadczy!!!

Miałem przyjemność ( a raczej nie przyjemność) obserwować tegoroczne wygłupy tzw. Śmiguśnioków, które nie miały NIC wspólnego z piękną tradycją o której tak wiele słyszałem. To czego byłem świadkiem przypominało mi bardziej chuligańskie wybryki połączone z dewastowaniem mienia osób prywatnych, nie mające żadnego łącznika z dobrym humorem czy też jakąkolwiek tradycją. Zgraja pijanych i zamaskowanych ludzi rozpoczęła swoją 'zabawę' o godzinie 2 w nocy hałasując (wycie syren) i wykrzykując wulgaryzmy. Po dwukrotnej interwencji policji sytuacja nie ulegała zmianie. Gawiedź rozpaliła wyżej wymienione ognisko przy użyciu starych mebli oraz śmieci w samym centrum miejscowości, co według mnie osoby to obserwującej wydało się totalnym absurdem. Takie sytuacje przywołują na myśl rozróby stadionowe lub demonstracje Św. pamięci A. Leppera. Obserwując reakcje ludzi (przede wszystkim mowa o kierowcach) którym Smiguśnioki urozmaicali czas dało się u nich dostrzec niesmak i poirytowanie. Tradycja i jej pielęgnowanie to rzecz bardzo istotna, ale tradycją określanie łamanie prawa i dewastacji jest niedopuszczalna, dodatkowo przyzwolenie osób które o przestrzeganie prawa i porządku powinny dbać jest dalece niekompetentne. Jeśli organizator tak to zaplanował to powodzenia przy następnych takich imprezach. Czuję się zawiedziony, rozczarowany i zdegustowany!!!!!