Ruda321
Komentarze do artykułów: 1
czego wy sie spodziewacie?? mi nie pomogli, kiedy powaznie chorowalam to w osrodku zdrowia bylam conajmniej raz w tyg, zeby mi pomogli, zeby zrobili jakies badania...(umieralam na stawy i ciagly bol gardla) w koncu zaczeli mi przepisywac leki uspokajajace :/ w taki sposob przezylam kolo roku, nie bylo ZADNEJ poprawy, wrecz przeciwnie: stawy zaczely mi sie wylewac.. nie moglam rano wstac z lozka.. a mialam 2 male corki ktorymi musialam sie zajac.. to byl koszmar... w koncu nie wytrzymalam i po prostu poszlam prywatnie.. okazalo sie, ze mam paciorkowca w gardle, opowiedzialam JEJ tylko jakie mam objawy, kazala zrobic jedno badanie, chyba ASO, przepisala leki i do tej pory nie boli mnie gardlo a stawy no coz... paciorkowiec przez rok zrobil duze spustoszenie w kosciach... ale ciesze sie, ze zyje, co tam bol.... Ulci@