Brawo, brawo bardzo umiejętne wprowadzanie czytelnika w mniemanie, iż mamy do czynienia z wybitnymi alpejczykami. Ukazanie wyników z najmniej prestiżowych zawodów oraz jedynie wspominka o zawodach wyższej rangi to pełen profesjonalizm ze strony autora. Nie pisze już o braku przedstawienia zawodników którzy osiągnęli dużo więcej w swojej karierze jak i w minionym sezonie. Tym samym autor nie wyraża szacunku pozostałym zawodnikom powiatu limanowskiego, no chyba że takowych nie ma. Nie chodzi mi tu o pisanie na temat innych alpejczyków, a ukazanie wyników wraz z czasami, jak powinno wyglądać to w artykule sportowym. Chciałbym zauważyć, że dla MOS-u, do którego należą przedstawieni zawodnicy, najbardziej liczą się zawody szkolne o których mamy jedynie jedno zdanie. Są to zarazem zawody odzwierciedlające poziom zawodników, ponieważ każdy alpejczyk bierze w nich udział, zdobywając punkty kolejno w zawodach powiatowych dla szkoły oraz wojewódzkich dla powiatu czyli dla MOS-u. Czy autor bał się podać uzyskane wyniki? PS Słotwiny nie 'SłotFiny' Pozdrawiam gorąco redakcję Limanowa.in, która bez jakichkolwiek podstaw usuwa komentarze ukazujące rzetelność tego artykułu. Skier