@Cooba000: Chodzi mi o to, że nie może być zabronione coś co raczej nie jest szkodliwe, a coś co jest zdecydowanie szkodliwe nie jest. Mam tu na myśli alkohol (którego jestem gorącym przeciwnikiem w jakiejkolwiek formie i w jakichkolwiek ilościach, nawet minimalnych). I średnio mnie obchodzi to, czy konopie są legalne czy nie. Ale skoro już są nielegalne, to alkohol też nie powinien być legalny. I jest to moje osobiste, należące tylko do mnie i siedzące tylko w mojej głowie zdanie na ten temat.

Cooba000: Tak, jeśli mam ochotę stać na głowie i nie robię przy tym nikomu krzywdy, to mogę to robić i nikogo nie powinno interesować ile, kiedy, ani po co stoję na głowie.

@edi60 Chyba żartujesz. Każdy jest wolny i powinien robić ze swoim życiem co chce, czyli jeść co się chce i brać co się chce, dopóki swoja wolnością nie narusza wolności drugiego człowieka. Jak chcesz chronić swoje dzieci, to idź raczej w stronę prohibicji, bo alhokol jest dużo bardziej niebezpieczny niż konopia indyjska.