Tymi wariatami na hulajnogach powinna zająć się Policja, jeżdzą bardzo szybko, środkiem drogi, na jednym kole nawet widziałem jak jeżdzą deb..e, jakieś slalomy na drodze, i co ciekawe nawet nie zwracają uwagi na auta. Tutaj to powinno zostać rozwiazane systemowo, powinni zdawać jakieś egzaminy, tak jak była karta rowerowa, czy motorowerowa. W Limanowskim to ogólnie dziki zachód, garażowcy jeżdzą jak wariaty, auta mają przeładowane, np. auto co ma mieć 3,5 t dmc, to potrafi ważyć nawet i 6 ton, na większych jeszcze gorzej to wygląda, i gdzie Policja ? Zwykłymi kierowcami by się zajmowali, a tacy to świętę krowy ? Czy jakieś układy ?

Tu jest problem SYSTEMOWY, każdy lekarz który studiował na koszt nas wszystkich, czyli za DARMO, powinien mieć zobowiązanie żeby odpracować te pieniądze, albo spłacić i to byłoby najsprawiedliwsze rozwiązanie względem reszty społeczeństwa, a dodatkowo napewno rozwiązałoby w jakimś stopniu brak lekarzy. Każdy wie że lekarze zarabiają bardzo dobrze wzgłedem reszty zawodów, a na COVID zarobili ogromne pieniądze, pielęgniarki też zarabiały wtedy ogromne pieniądze.

Proponuję mieszkańcom wysłać pismo do Gminy z zapytaniem jakie moce przerobowe mają oczyszczalnie ścieków się tam znajdujące i w ilu procentach są wykorzystane. Dodatkowo pilnujcie sobie czy w/w oczyszczalnie nie robią nielegalnych zrzutów ścieków do rzek w pobliżu których się znajdują. Oznaką tego może być pieniąca się woda lub zanieczyszczona w pobliżu w/w oczyszczalni, oczywiście róbcie zdjęcia i nagrywajcie filmy, a dowody kierujcie do ochrony środowiska Kraków, na Limanowa.in, możecie robić to anonimowo.