WasabiHubert
Komentarze do artykułów: 21
Nie mam zdjęcia, ale jak fale Dunaju(ca) wygląda nowiuteńka droga na odcinku Zabrzeż-Tylmanowa-Krościenko
Tak jakby to bóg leczył ludzi...
Czy te płytki nie wołały o wymianę dużo wcześniej? Odkąd pamiętam były połamana i chwiejące się.
Ludzie, pieprzycie niemiłosiernie... Naprawdę. ' za te pieniądze mógł być wybudowany dodatkowy parking w Mieście' chyba kpisz? :D Co Ty w szafie śpisz? A ten parking gdzie jest, w Słopnicach? (bez urazy). 'no to teraz albo niech pan burmistrz zapłaci z własnej kieszeni, albo sprawą powinna się zająć prokuratura. Za decyzje powinno się ponosić ' Cooooooo? :D Matko Boska Limanowa wciąż jest ciemnogrodem. Nie dogodzi Wam. Dobrze, że nie mieszkam tu na stałe bo zawsze uważałem, że największym problemem tego miasta są wiecznie niezadowoleni mieszkańcy i Kongregacja Kupiecka.
Nie byłem pierwszego dnia ale szczerze mówiąc jestem zaskoczony frekwencją i tym jak ludzie się bawili. Na co dzień po godzinie 17, w sobotę po 13 i przez całą niedzielę Limanowa świeci pustkami, jak zapomniane miasto na dzikim zachodzie. Szeryf siedzi przed posterunkiem stukając ostrogami swoich kowbojek o drewniana balustradę, czasem przewinie się jakiś zbłąkany kojot a wiatr przeniesie zrolowaną słomę przez środek ulicy. Tymczasem da się zebrać jednego dnia tłum ludzi, którzy kulturalnie potrafią się bawić. Jest tu jakaś więź nawet. Koncert też był udany, Electric Chair zagrało świetnie pomimo, że mało kto ten zespół zna. Natomiast Lombard przypomniał wielu osobom stare kawałki. Miło było usłyszeć pół miasta śpiewającego 'Przeżyj to sam' i oglądać las rozbujanych rąk w świetle reflektorów estradowych. Fajna sprawa, zdecydowanie Limanowa potrzebuje więcej takich 'dni'. Widać zapotrzebowanie na rozrywkę w mieście, a sam basen i squash tego nie zapewni.
Tym razem nikt nie uciekł :)
zacofana Limanowa...
Dobra wiadomość jest taka, że może sami się pozabijają. Zła jest taka, że może się w końcu coś stać komuś niewinnemu i wtedy cała Polska będzie mówiła 'problem był od lat i nikt odpowiednio nie zareagował, aż w końcu doszło do tragedii'
No świaTczą.
Pogratulujmy idiotom !
i jeszcze to: 'ty cwelu kamerU, kamerU!!' :D
sorry, że niemerytorycznie ale błagam niech to ktoś przerobi z 'daaaj kamienia!!' :D
hahaha ale mi bączki :D:D:D:D:D:D:D:D
dawidek- jesteś świetny!! Naprawdę! Dasz się 'karnąć'? (zanim wsiądziesz na jakikolwiek pojazd to proponuję zapoznać się z podstawowymi zasadami języka polskiego) Co do motorów, to od zawsze są w policji na całym świecie, więc można wyciągnąć prosty wniosek, że na pewno są przydatne inaczej dawno by z nich zrezygnowano. Szczególnie biorąc pod uwagę obcinanie kosztów w każdej dziedzinie życia publicznego. I myślę, że jeżeli taki policjant będzie starał się kogoś zatrzymać to może tylko 1 na 10 imbecylów odważy się go trącić w czasie jazdy...
'pendrajwie'
Znaczenie czyjegoś zdania, jest wprost proporcjonalne do znaczenia zdania odbiorcy. Co do wypowiedzi to widać idealna propagandę, tyle że nie mediów, ale w jak przewrotny sposób, najzwyczajniejszą propagandę anty systemową. Człowiek nie mając nic w głowie, nie mając własnego zdania zawsze będzie uległy, wiadomo, przede wszystkim mediom bo z nimi ma najwięcej styczności, ale równie dobrze może to być sąsiad czy przyjaciel.
Pewnie w tych kostiumach macie lepszą aerodynamikę, jak wiadomo skóra lamparta daje +20 do szybkości i +20 do zajebistości, a miseczki soft +5 do charyzmy. Ale powiem Wam, że prowokacja pierwsza klasa :D Trolling zagościł nawet na limanowa.!n
jak już pisałem przy okazji Kijanki vel Krystiana D. tradycję rodzinną należy kultywować, jeszcze tylko te małe pchły i będzie cudo :)
widzę, że ktoś się tutaj nie bardzo zna a chce coś napisać. Sposób jest prosty i tradycyjny a nie jakiś sfiksowany jak ten powyżej. Mianowicie: Bierzemy szklankę, najlepiej long, wsypujemy ok dwie łyżeczki brązowego cukru, od biedy biały tez może być, dodajemy mięte (kolejność ważna żeby liście mięty się za bardzo nie potargały), następnie potem skrojoną na ósemkę limonkę (ok. 2/3 limonki) zalewamy odrobiną rumu i rozgniatamy mudlerem lub ewentualnie czymś podobnym. Szklankę napełniamy tylko i wyłącznie kruszonym lodem, tak aby wystawał ponad szklankę, wlewamy rumu i zostawiamy około pół centymetra na wodę gazowaną lub sprite. Długą łyżką mieszamy, ale nie jak herbatę w koło, lecz tak jakbyśmy chcieli wszystko z dołu podnieść do góry (aby się nie rozlało nakrywamy szklankę ręką). Stary kubański sposób picia mohito zakłada że przed każdym łykiem należy wymieszać rurką. Polecam jako barman.
'(jak zwykle bezbłędny Jackie Chan)' no błagam...