No i jak żyć?

@Akristofer ty nie pierdol, masz objawy rozłożone w czasie, po 10 dniach samoleczenia idziesz na test. Matołku nie miałeś covid, to ci się tylko wydaje takie proste. Przecież to tylko grypka, a na grypke amantadyna od kilkudziesieciu lat nie dziala, bo sie wirus uodpornił. To może amantadynę zapobiegawczo na wszelki wypadek przy śniadanku spożywać. Macie tu przykład takiego cwaniaka jak wy, któremu amantadyna gówno dała, a w ostatniej chwili go szpital uratował.

@nieufny, dwa instytuty w Polsce obecnie badaja skteczność amantadyny. Póki co rewelacji o tym leku nie słychać. A skoro zalecasz brać w pierwszej fazie choroby, to pytam w ktorym momencie jest ta pierwsza faza? Przed objawami?

Skutecznie leczony amadyną. Dzięki temu żyje. A może odwrotnie, dzięki szpitalowi przeżył, bo amantadyna prowadziła go niechybnej śmierci.

Z dedykacją i życzeniami dla daniella, Tusika i podobnych..... https://24tp.pl/n/88710

Dzisiaj znajomy się szczepił po raz trzeci. O dziwo dowiedział się, ze wolne terminy dla chętnych są na koniec stycznia. Darma robota antyszepionkowcy, ludzie mądrzeją. @Tusik, przypomnij mi jaka była inflacja za czasów rządów tych złych?

No i banki skwapliwe podniosą koszty kredytów, ale jakoś dziwnie nie podnoszą oprocentowania depozytów.

@Tusik, ty coś o inflacji?? Qrwa, a na kogo glosowałeś, na kogo namawiałeś żeby ludzie glosowali??? To qrwa twoja wina i podobnych tobie Talibów, że w Polsce rządzą barany.

A w ostatnia niedzielę Ranking Mazura w TVN24 przypomniał sławetny slup na środku limanowskiej ulicy, a tam wypowiedź pana wiceburmistrza Zonia o braku słów na skomentowanie sprawy. No i mamy po 10 latach deju wu.

@ogonek, w dwóch pierwszych dobach amantadyna. Jakie to proste. A kiedy są te dwie pierwsze doby? Ten co chorował na covid nie wie kiedy sie to zaczyna, bo nie spada to jak grom z jasnego nieba. To są pewne zwiastuny, chrypka, pocenie się, kilka dni później ból stawów, kolejno za dwa dni utrata węchu... itd. Kiedy te dwie pierwsze doby?

@przyjaciel_2012 ty się dziwisz? Od dawno wiadomo że on ma coś z deklem.

@daniell, osoba uczulona nie je orzeszków, bo jest uczulona. Niespodziewane reakcje alergiczne są u tych, którzy nie wiedzieli,że są uczuleni. Zrozumiałeś pajacu..

Panie wójcie, był dystans, były maseczki a szczepienie???

@jacklondon sprawdź ile jest niepożądanych reakcji po zjedzeniu orzeszków arachidowych

@jacklondon sprawdź ile jest niepożądanych reakcji po zjedzeniu orzeszków arachidowych

Dziwne, ze po stronie szczepienia są ludzie którzy przechorowali te chorobę, a przeciw szczepieniu są ci, którzy nie chorowali. A co najdziwniejsze, że po stronie zaszczepionych zwolenników przybywa, a po drugiej stronie ubywa. Polecam reportaż z wizyty dziennikarza TVN na oddziale covidowym w Bolesławcu.

@nieufny, szkoda, ze te pytania skopiowałeś skądś, a nie zadałeś sobie trudu by wiedzę odświeżyć. Szczepionka Pfizera od kilku miesięcy dostała akceptacje w USA i jest pełnoprawna szczepionką. Szczepionki chronią przed ciężką postacią covid, ale jak ktoś ma raka to szczepionka go nie leczy. Pierwotnie szukano szczepionki, następnie po przebadaniu jej efektow okazalo sie wskazane podanie drugiej dawki. Teraz mówi sie o trzeciej pobudzającej . Przeszkadza ci to. Dlaczego nie pytasz o szczepionkę przeciw żółtaczce, ktorą sie też stosuje w trzech dawkach? Wirus covid jest ciagle badany i mutuje, stąd pogon za skuteczna techniką uodpornienia. Grypa co roku ma inna szczepionkę, nie przeszkadza ci to, ze od kilkudziesięciu lat ludzie co roku borą kolejna dawkę? Nie 3 czy 4, ale dwudziestą, 25 itd. a przecież niesprawdzona, bo nową na nowy rodzaj wirusa grypy. Co do dzieci, to mówili, ze łagodnie przechodzą, bo przechodziły łagodnie. Teraz wirus zmutował i na niego chorują. Co tu jest niejasne?

@daniell tym zdaniem : "gdybyś wiedział jak dbać o swoje ciało to nigdy byś nie potrzebował się znaleźć na stole operacyjnym" udowodniłeś jakim skończonym dzbanem jesteś! Ps. Nigdy twoich postów nie liczyłem, Szkoda mi czasu na balwana. Gdybyś był bardziej rozgarnięty, to zauważył byś, ze limanowa.in je liczy, a liczba stoi jak wół.

Nie 500+ da prokreacje, a miesiąc bez prądu.

@daniell, ty nie opieraj wiedzy na tym co ci znajomy mówił, tylko idź do lekarza. Byłem tydzień temu, w przychodni dwie osoby, ja czekający i inny pacjent w gabinecie. Wizyta spokojna, rozmowa, badanie, recepta i skierowanie na badanie laboratoryjne. Wczoraj mając wyniki badania dzwonie by się umówić na wizytę w celu analizy wyników. Pytanie rejestratorki czy chcę osobiście czy konsultacja przez telefon? Skoro lekarz mnie zbadał to po co mam tracić czas i robić w przychodni tłok, wybrałem konsultacje telefoniczna. godzina 17.00 dzwoni lekarz, rozmowa, dodatkowa recepta i tyle. Gdzie ta bariera dostępu do lekarza o której cały czas piszesz? Argumenty z FB czy opowieść kolegi to fikcja, celowe naginanie rzeczywistości. Akurat rok temu miałem Covid, miałem konsultacje, miałem wymaz, miałem kwarantannę, ale też miałem leki, miałem ścisły opis lekarza na co mam zwracać uwagę i zwróciłem. Dlatego jeszcze żyję. A te wszystkie banialuki opisywane przez ciebie to jedno wielkie kłamstwo!