alvinxxx
Wpisy na forum: 8
Dokladnie ,bardzo mądrze napisane
Dzięki za namiar poszło
Z tego co zdążyłem się zorientować sytuacja trwa juz 2 rok i nikt nie interweniuje. Ani burmistrz, ani radni , ani zarządzający blokiem. Ludzie katastrofa. To trzeba naglosnic ,powiadomić telewizję. Jak może władza dopuścić by obywatele żyli w takich warunkach.Plaga szczurów w 21 wieku na osiedlu i w parku gdzie przebywa tyle dzieci. Skandal!!!!!
Porozmawiałem z kilkoma przypadkowo napotkanymi mieszkańcami tego osiedla.To co usłyszałem nie mieści mi się w głowie.Blok liczący 8 rodzin pozostał bez śmietnika, ludzie są załamani.Przetrzymywanie worków do czasu wywozu śmieci powoduje niebywały smród i przypływ szczurów to szczury są wszędzie nawet w parku gdzie przebywają dzieci. Mam nadzieje ,ze odpowiednie osobowy będą pociągnięte do odpowiedzialności za sytuacje jaka panuje na tym osiedlu. Sprawę natychmiast trzeba nagłośnić. Nadciągają upały, zarazki będą się roznosić, szczury wnet będą wchodzić do mieszkań. Władzo wstydz sie !!!
Witam serdecznie. Chciałbym podzielić się refleksją na temat osiedla Fabryczna. Podążając procesją w dniu Bożego Ciała nie sposób było nie zwrócić uwagi na zniedbałe budynki mieszkalne.Po zakończonej urocztosci ,przyjrzalem się dokładniej sytuacji.Bylem zbulwersowany ilością worków na odpady wystawionych przed posesję niskiego parterowego bloku-naprzeciwko budynku drukarni.Jak ci ludzie tam żyją i funkcjonują?! Smród powalał z nóg.Widok starych rozwalających się szop wprowadził mnie w osłupienie.Nie wiedziałem gdzie ja jestem.Ludzie w jakim wieku my żyjemy.???.Nie dało mi to spokoju.Na drugi dzień przybyłem tam ponownie w celu obserwacji.Nie wspomnę ile szczurów napotkałem na swojej drodze
Witam serdecznie. Chciałbym podzielić się refleksją na temat osiedla Fabryczna. Podążając procesją w dniu Bożego Ciała nie sposób było nie zwrócić uwagi na zniedbałe budynki mieszkalne.Po zakończonej urocztosci ,przyjrzalem się dokładniej sytuacji.Bylem zbulwersowany ilością worków na odpady wystawionych przed posesję niskiego parterowego bloku-naprzeciwko budynku drukarni.Jak ci ludzie tam żyją i funkcjonują?! Smród powalał z nóg.Widok starych rozwalających się szop wprowadził mnie w osłupienie.Nie wiedziałem gdzie ja jestem.Ludzie w jakim wieku my żyjemy.???.Nie dało mi to spokoju.Na drugi dzień przybyłem tam ponownie w celu obserwacji.Nie wspomnę ile szczurów napotkałem na swojej drodze