Miałam okres w życiu gdzie stresowałam i denerwowałam się bardzo. Wiem, że to niekorzystnie odbiło się na moim zdrowiu. Organizm dawał znaki, że jest kiepsko. Najbardziej dokuczały dolegliwości brzuszne - ból, dyskomfort i zaparcia. Ciężko się tego pozbywa. Stosowałam wtedy czopki musujące, bo są dużo lepsze niż glicerynowe, ponieważ nie uzależniają a pomagają regulować wypróżnienie. Ważna też jest zdrowa dieta.

Jestem przykładem, ale pewnie nie tylko ja, że częste mycie skóry i dezynfekowanie prowadzi potem do problemów z przesuszaniem. Doprowadziłam moje dłonie do bardzo kiepskiego stanu - suche, czerwone i podrażnione. Koleżanka poleciła mi krem dexeryl bo sama też ma podobny problem. I muszę przyznać, że krem zadziałał świetnie. Szybkie nawilżenie i regeneracja suchej skóry.