Ja bym tutaj nie mówiła o dziennikarstwie, o byciu reporterem itp... Reporter może pokazywać to, co go zainteresowało, zaintrygowało czy oburzyło. Najistotniejsze, by robił to w sposób autentyczny i świadomy, ponieważ dzięki temu, co pisze, dostarcza informacji i kształtuje opinię swoich odbiorców.dobry reporter to człowiek, który usiłuje zrozumieć innych, ich intencje, ich wiarę, ich zainteresowania, ich trudności, ich tragedie. Co oznacza, że nie jest on bierny, ale aktywnie działa w celu poznaniu ludzi, ich kultury, życia, historii i problemów. Otwiera się na drugiego człowieka po to, by go lepiej zrozumieć i poznać. Przez to bardziej odczuwa głębię i istotę problemu, które są sednem reportażu. A nie nagrywa po kryjomu i bez zgody rozmówcy umieszcza materiał w sieci. Nie potępiam tego co robi Pan Niżnik, niech to robi dalej jestem za ale proponuje bardziej wyrafinowane metody...

Jeśli to faktycznie jest prawda, że do wypadku doszło w pracy a nie w pobliżu domu to ja już w nic nie wierzę... Ani w instytucje policji, ani w prokuraturę, ani nawet w człowieczeństwo bo jeśli to są fakty to jak można udawać, że ma się czyste sumienie przez tyle lat. Mam na prawdę nadzieję, że z faceta który stworzył nagranie ani z tej biednej wdowy nie zrobią nagle wariatów żeby tylko sprawie łeb ukręcić. Gdzie Wy ludzie byliście przez 10 lat?