Popieram pomysł rozwoju sportów zimowych w powiecie limanowskim, trzeba jednak pamiętać że taka inwestycja to bardzo duże ryzyko, zeby nie było tak jak ze stadionami na Euro-we Wrocławiu dopłacają z budżetu miasta do utrzymania tego obiektu, a przecież piłka nożna jest bardziej popularna w naszym kraju i stadion piłkarski może być areną różnych imprez, nie tylko piłkarskich.Trzema zapewnić życie całoroczne w takim centrum narciarstwa. Wracając do tematu, mierzmy siły na zamiary- w rejonie Mogielicy i stacji narciarskiej Koninki już istnieją trasy biegowe, dlaczego nie rozwijać tego co już istnieje( poza tym Mogielica i Tobołów ma chyba lepsze warunki śnieżne niż Lubogoszcz) Lepiej wybudować, do inwestowąć projekty które będą popularyzowały te dyscypliny sportu. Nie zapominajmy o młodzieży, to ona musi czuć ,,bakcyla' i wsparcie, szumne hasła i plany już były, czas działać.