bearchen
Komentarze do artykułów: 3622
@CORTEZ Rasowy dziennikarz nie powinien dzieli wladzy na rowna i rowniejsza! Jak pisze prawde to o kazdym i popiera ja dowodami. Ten artykul jest taki nijaki jednym slowem. Bo nie dosc ze sie nie ma dowodow na to co powiedzial Pan Starosta, to jeszcze donosiciele zadaja anonimowosci. Smieszne to jest i tyle. Nie chce stawiac Pana Toporkiewicza w zlym swietle, bo wykonuje duzo dobrej roboty, ale uwazam, ze jesli chodzi o pewne sytuacje i osoby jego artykuly nie sa poprostu obiektywne.
@forfiter, @Logon, Ty juz tak od samego rana sam ze soba dyskutujesz? WTF???
Oj to sie bedzie dzialo. Tylko czekac jak (wielonikowcy) 'przyjaciele' Pana Puchaly zasiada za komputerami ha ha.. Odnosnie artykulu. Jezeli rzeczywiscie padly takie slowa z ust Pana Starosty odnosnie karania tylko pouczeniem radnych za brak pasow i rozmowe w trakcie jazdy, to sie z tym w zupelnosci nie zgadzam. Bo niby dlaczego radny mialby dostac pouczenie a ja mandat w takim przypadku? Zastanawia mnie jeden fakt. Po co ta anonimowosc osob, ktore wypowiedzialy sie w tym artykule? Jezeli tak bylo i mozna to udowodnic to czego sie boja, ze prosza o nieujawnienie swoich danych? Zenada jednym slowem. Czyzby to kolejna proba wywolania burzy wokol Pana Starosty? Kiedy ukarze sie to 11 minutowe nagranie? Im dluzej czytam ten portal tym bardzej widze iz portal ten z obiektywizmem ma coraz mniej wspolnego. Nie da sie rowniez nie zauwazyc ze od pewnego czasu Pan Starosta jest na celowniku i tylko sie czeka na to, az mu sie noga powinie. Milej niedzieli zycze.
Ale sortowanie nie jest obowiazkowe @jedreczku a wedlug mnie powinno byc.
Wedlug mnie wszyscy powinni byc zobowiazani do sortowania smieci. 1 x w miesiacu odbior plastiku 1 x w miesiacu papier 2 x pozostale Na szklo i ubrania powinny powstac specjalne kontenery w wyznaczonych miejscach gdzie ludzie sami by mogli wrzucac. 'Problem smieciowy' a takie ceregiele odstawiaja.
Dziekuje i wezme sobie to do serca. A teraz zakonczmy Panowie ten temat, bo jak juz Administrator wkracza do akcji, to nie ma zartow :). Dobranoc wszystkim.
Ale Ci nie daje spokoju ten temat 'wielonikowcow' Panie @doradco. Ojjoj joj... ;) BTW @namoR i z mojej strony rowniez nie padly takie slowa.:).
Jedno jest pewne. Tobie z pewnoscia zadna tafla lodu, nie uszkodzi samochodu. Dobranoc.
Czyzbys oberwal jedna z tych lodowych tafli drepczac sobie spokojnie poboczem?
@namoR To jednak prawda, ze z daleka widac lepiej! ha ha ha Pozdrawiam Ci i zycze milego weekendu! @janek64 o jakim koncu swiata mowisz? Ty taki swiatly i swiatowy czlowiek jestes, jak to uja kiedys pan @Doradca i @Kpiarz, wiec jestem w stanie uwierzyc, ze sie nie mylisz. Tobie rowniez zycze milego weekendu Pozdrawiam
Alez Pan uparty. Dziekuje i rowniez pozdrawiam:)
@kpiarzu Prosze sobie darowac. Nie wiem kto sie osmiesza bardziej. Moim celem nie jest wywolanie dyskusji nie na temat. Pozwoli Pan, ze pozostane przy swoim a Pan przy swoim.
Masz racje @doradco. Nie tlumacz sie wiecej. Milego.
@zmora Co do Papieza Bendetykta i jego niespodziewnej rezygnacji rowniez mam watpliwosci. Wydaje mi sie, ze to juz nie jest tylko kwestia jego zdrowia fizycznego, ale rowniez niemoznosc udzwigniecia tego ciezaru i zamieszania wokol wiary katolickiej i Kosciola. Zeby stawic czolo temu co sie teraz dzieje potrzeba duzo sil i odwagi. Mysle, ze jeszcze wiele rzeczy jest takich o ktorych my ludzie nie wiemy. Za czasow naszego Papieza JPII to wszystko nie bylo jeszcze tak rozdmuchane. Obecnie wiele krajow mowi o problemie chociazby pedofilli glosno i otwarcie. Same ofiary dochodza do glosu i walcza o sprawiedliwosc. To tylko u nas w Polsce nikt nie ma odwagi poruszyc tego tematu, bo przeciez jak mozna mowic o ksiedzu zle? Ofiary boja sie nie tyle konfrontacji z Kosciolem co samej reakcji spoleczenstwa przez co ksieza czuja sie bezkarni no i mamy tak jak mamy. Ale jak to mowia, sprwiedliwosc dosiegnie kazdego wczesniej czy pozniej.
@cheffos To tylko Twoja ciekawosc, czy chec sprawdzenia mnie? Pozdrawiam. P.S. Wszystko w swoim czasie. Milego weekendu zycze.
Panie @znany Mialam na mysli wiekszosc Panskich wypowiedzi na tym forum. Pozdrawiam.
Panie @doradco chyba Pan nie mysli, ze jestem na tyle glupia, zeby nie wiedziec, ze tej informacji Pan przeciez nie potwierdzi publicznie. I wyzej napisalam rowniez, ze nie oczekuje odpowiedzi, wiec po co Pan sie tak usilnie probuje tlumaczyc? Wyrazilam swoje zdanie i zeby nie zasmiecac forum postami niezwiazanymi z artykulem, zaznaczylam, ze nie oczekiwalam odpowiedzi. Na razie to wszystko z mojej strony. EOT.
Panie @znany Kazda inwestycja, ktorej sie Pan Burmistrz dotknie spotyka sie z negatywnym odzewem z Panskiej strony. Ok, ma Pan prawo. Jednak podziwiam Pana za to, iz jako jeden z nielicznych tutaj na tym forum, nie kryje sie Pan ze swoja tozsamoscia. Bardzo chetnie chcialabym zobaczy imie i nazwisko takiego @Amstronga, ktory pod kolejnym tj. 5, 10-15? nickiem- nieistotne zreszta, tak chetnie sie wypowiada na kazdy temat. Nastepny jest Pan @doradca, ktory raczej nie powinien pisac o zgodzie, jezeli pod innym nickiem podjudza i nakreca towarzystwo do szkalowania Pana Starosty. A to juz ze zgoda nie ma raczej nic wspolnego. Tu przyznam Panu @znanemu calkowicie racje. To takie male spostrzezenie z mojej strony. Nie oczekuje na odpowiedz Panowie. Mi wystarczy to, ze w myslach przyznacie mi racje. Dowodzic tego tez nie mam zamiaru, moze zrobia to inni? A co do samego artykulu. To bardzo dobra informacja. Dziekuje. Milego dnia Panowie :).
@Cain Cierpienie to nic innego jak wystawienie czlowieka przez Jezusa na probe. Jezeli kogos dotknie jakas choroba, a on mimo wszystko nie odwroci sie od Boga udawadnia tym samym, iz jest z nim na dobre i na zle. Moze to dziwne i nasuwa sie pytanie. Dlaczego Bog karze nam cierpiec, skoro nas kocha i nie powinien nas tak doswiadczac? Na to pytanie nasuwa mi sie jedna odpowiedz. Gdy czlowiekowi dobrze sie powodzi, zazwyczaj Bog schodzi na drugi plan. Jestesmy szczesliwi, nic nam nie dolega. Kazdy ma co chce. I tym samym moze to cierpienie, ktore spada na nas niespodziewanie, to jakis znak od Boga, ze to nie on juz jest najwazniejszy w naszym zyciu a wszystko to co posiadamy? Moze to taki zimny prysznic dla osoby wierzacej? Moje wytlumaczenie jest banalne ale innego nie znalazlam:).
@riri24 Dlaczego atakujesz @zmora? Czy w jego komentarzu nie zawarta jest po czesci prawda o ksiezach? Dlaczego Polacy nie potrafia dostrzec, ze Kosciol i wiara katolicka sie sypie na gwal? Wytlumacz mi dlaczego ksieza pedofile, nie zostaja odsunieci od kosciola i nie sadzeni sa jak zwykly czlowiek za swoje przestepstwo, tylko przenosi sie ich do innych parafii? A co z ofiarami pedofilow? Skad sie bierze w nas ta slepota i unikanie problemu? Wynika to z tego, ze od malego wpajano nam iz ksiadz to osoba swieta? Otoz nie! To czlowiek, ktory tak samo jak kazdy ma slabosci i popelnia bledy. Dlaczego w Polsce nie powstanie niezalezna instytucja, ktora badalaby przypadki nieprawidlowosci? Dlaczego taka sprawa zajmuja sie biskupi, ktorzy sprawe zazwyczaj zamiota pod dywan? Po co szukasz tak daleko , skoro u nas pod nosem dzieja sie takie rzeczy, a my nie umiemy i nie chcemy o tym mowic otwarcie? Na jakiej podstawie twierdzisz iz ateista jest sklonny szybciej wbic noz niz katolik? I moje juz ostatnie pytanie. Dlaczego zaraz posadzisz mnie o antyklerykanizm? Jestem katoliczka, wierzaca i tez w miare mozliwosci praktykujaca. Moj post nie jest nagonka na Kosciol i ksiezy, a proba ukazania, ze jest problem, ktorego wiekszosc Polakow nie chce dostrzec. Wiara katolicka to przedewszystkim milowanie blizniego swego, w ktorej nie ma miejsca na zlo. Czyz nie mam racji? Zaznacze jeszcze jedno. Nie wrzucam wszystkich ksiezy do jednego worka, ale uwazam ze przez to wszystko co sie teraz dzieje, Ci z prawdziwym powolaniem traca powoli zaufanie ludu. I dodam jeszcze ze ta garstka 'porzadnych' nie sklei Kosciola jezeli my wierni nie zaczniemy przygladac sie i mowic glosno o tym problemie. A dyskusja na temat tego, kto jest lepszy czy katolik czy ateista jest totalnie beznadziejna. Niech wszyscy toleruja sie nawzajem. Bo ani wsrod katolikow, ani wsrod ateistow nie ma ludzi bez grzechu.