Moze to tylko chwilowe 'wypozyczenie' i po uroczystosciach Wszystkich Swietych wszystko wroci na swoje miejsce? ;)).

No wlasnie. Jak to jest? Glowna sprawczyni zostaje zwolniona od kosztow sadowych, natomiast jej poplecznic juz nie. Bravo dla wymiaru (nie)sprawiedliwosci!

Pijacki narod.

Ta Pani wraz ze swoimi 'wspolnikami' powinna do konca zycia ciezko pracowac i spacac dlugi, wobec tych biednych ludzi. Klamstwo zawsze ma krotkie nogi. Lepiej zyc biednie a uczciwe. Podly czlowiek.

Gdyby nie ta chora biurokracja wymyslona przez rownie chorych ludzi, wszystko szlo by w tym kraju sprawniej. Pierwszy raz widze taka sytuacje, ze droga pieknie przebudowana, od kilku tyg nie moze doczekac sie otwarcia! A stwierdzenie, ze mozna wjechac na 'wlasna odpowiedzialnosc' jest co najmniej smieszne.

Jak wynika z artykulu: Zona posiada prawo jazdy. Zona byla trzezwa. Maz nie posiada prawa jazdy, w dodatku podaje falszywe dane, nie ma dokumentu tozsamosci, ale 0,4 promila w wydychanym powietrzu juz tak. Czy Ci ludzie kompletnie juz nie mysla?

Slyszalam, ze w Polsce wszystko drozeje, ale ze doniczka kosztuje 600 zl?? Jaja.. ;)

Tobie rowniez milego. Dzieki, za stanowcze i rozsadne posty. Co prawda zagadka z pw uzytkowniczki sie chyba w dalszym ciagu nie rozwiazala, ale miejmy nadzieje, ze wkrotce to nastapi. Pozdrawiam.

@HenrykV Dziekuje i bardzo mi milo, ze poswiecil Pan te kilka sec, udzielajac odpowiedzi na moje pytanie :) W takim razie rozumiem wszystko i nie pytam o wiecej. @wolf. Nie mam nic przeciwko temu, zeby reprezentowano miasta/gminy poza granicami kraju, wrecz przeciwnie! Ale przeciez wystarczy napisac, tyle i tyle, wydano na to i na to dla tego i tego. Przeciez to nie tajemnica zadna. Ja tam nikomu nie zaluje nic.

Jako autorka bloga,bardzo prosze, aby pod tym tematem nie powstala kolejna burza, ktora nikomu i niczemu nie sluzy. Chyba wystarczajaco duzo sie wydarzylo. Czas sie zastanowic jak to rozwiazac ale nie tu na portalu, a w realu. Nie wiem co bylo napisane na tamtym blogu w ostatnich komentarzach, bo strone opuscilam przy komentarzu podajze 67 uzytk. @Absollut, ktory zwracal sie do uzytk. @doriska. Prosze sie dostosowac do mojej prosby, bo zwroce sie z prosba do moderatora o zablokowanie wpisow.

'W dniach 27 - 29 września w Truskawcu odbywały się Międzynarodowe Dni Turystyki, w których wzięła udział 5-osobowa reprezentacja Limanowej, na czele z zastępca burmistrza Wacławem Zoniem. Zadaniem delegacji było promowanie Limanowszczyzny, zwłaszcza pod kątem atrakcji zimowych, w tym oferty okolicznych wyciągów narciarskich.' 'W składzie delegacji znaleźli się Wacław Zoń i Krzysztof Smaga, radca prawny UM, a także trzy osoby niezwiązane z Urzędem Miasta, które w czasie trwania targów rozdawały ulotki i materiały promocyjne, nie pobierając żadnego wynagrodzenia. Zastępca burmistrza nie zdradził jednak tożsamości tych osób, nie wiedząc czy sobie tego życzą.' Czy ktos mi moze odpowiedziec na pytanie co robil tam radca prawny? Bo ze wiceburmistrz Pan Zon to rozumiem. Radca prawny kompletnie nie rozumiem, bo jego obowiazki 'polegają przede wszystkim na świadczeniu pomocy prawnej, a w szczególności na udzielaniu porad prawnych, sporządzaniu opinii prawnych, opracowywaniu projektów aktów prawnych oraz występowaniu przed sądami i urzędami. Pomocą prawną jest w szczególności udzielanie porad i konsultacji prawnych, opinii prawnych, zastępstwo prawne i procesowe.' Ale ze promowanie miasta?? Dziwne. zrodlo : 'http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/428796,zadania_dla_radcy_prawnego_w_urzedzie_publicznym.html' Czy byla to podroz sluzbowa? Dlaczego osoby prywatne niezwiazane z UM braly zatem udzial w promowaniu? Kto zaplacil za przejazd, nocleg, wyzywienie? Promowaly za frico, ok. Ale reszta?

@stiker Usuwanie @blogow odbywa sie tutaj bez zgody wlascicieli o czym moglismy sie wczoraj przekonac na przykladzie blogu jednej z uzytkowniczek. Nie jestem w temacie, ale podejrzewam, ze i w tym przypadku bylo tak samo. Moze to nawet lepiej, bo padlo wiele niemilych slow pod adresem osob ktore nie maja z ta sprawa nic do czynienia. Chociaz zglosilam sama do moderacji 2 posty, to jak widac poszedl caly blog.

@namoR nie wiem czy dobrze rozumiem post @stiker, ale to Ty kazales usunac blog? Tez sie zdziwilam, gdy otworzylam strone portalu a tam nic. Ale to moze nawet lepiej. Ja swoja sprawe na razie zostawiam, jednak nie oznacza to, ze nie mam nic wiecej do powiedzenia. Mysle, ze na ten temat porozmawiam z wlascicielem portalu kiedys osobiscie przy swiadkach. Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam uzytkownikow, ktorzy nie chcieli, ale musieli ten 'syf' ogladac.

@Dagi ' Mylisz się, bo niestety wszystko czytałam, nawet zdążyłam przeczytać Twoje zniesławienia, pomówienia kierowane do Absolluta, to iż nie wypowiadałam się, nie oznacza, że nie wiem o co chodzi.' Biore calkowita odpowiedzialnosc, za to co napisalam. Nie wstydze sie tego, nie boje sie konfrontacji w realu(w 4 oczy) i jezeli ten Pan uwaza, ze sprawa powinna znalezc swoj final w sadzie, jestem na to jak najbardziej gotowa. Bezpodstawnie nikogo nie oskarzam, a zlosc wezbrala we mnie po tym gdy dowiedzialam sie, ze rowniez dziecko w to zostalo zamieszane. Skoro czytalas, to powinnas wiedziec kto co do kogo na kogo i co pierwszy napisal. Jak nie wiesz, to widocznie nie czytalas i jestes jedna z ostatnich osob, ktore powinny sie wypowiadac. Mysle, ze ten Pan potrafi bronic sie sam i nie potrzebuje 'portalowych advocatow' ktorzy sprawe znaja powierzchownie, tylko z komentarzy. Czy wyrazilam sie jasno? Nie mieszaj tej 'Pani,' o ktorej piszesz z moimi komentarzami bo juz wspomnialam w poscie ktory umiescilam wczoraj tutaj na blogu iz byla to 'prywatna uraza' napisana pod wplywem emocji Za co rowniez przeprosilam pana Topa i innych uzytkownikow. Nie powinnam zalatwiac tego tutaj, ale coz stalo sie i biore za to calkowita odpowiedzialnosc. Z mojej strony to wszystko na ten temat. Mysle, ze sprawa powinna zakonczyc sie juz poza portalem.

@marekmintal Po pierwsze nie moja. Czlowiek to nie rzecz, ktora mozna sobie przywlaszczyc i miec dla siebie. To tak dla jasnosci. Zadalam Ci pytanie, bo w komentarzu stwierdziles, ze mam nasrane w glowie. Rowniez pod innymi postami sie mnie czepiasz. Nie musisz sie ze mna zgadzac, ale obrazac tez nie. Dlatego chce abys wyjasnil mi i grzecznie pytam. co do avatara to nie mialam na mysli, ze ktos Ci go kazuje zmieniac, bo mnie to nie interesuje i zadna wielka tajemnica nie jest kogo on przedstawia, ale odnioslam wlasnie takie wrazenie o ktorym wspomnialam w poscie wyzej.

'Ja osobiście nie mogę pojąć, że matka dopuszcza dziecko, by czytało te wszystkie jej wiadomości, ponoć ostre i słonawe , to jest karygodne.' @dagi Karygodne to jest ale pisanie o czyms o czym nie ma sie pojecia tylko po to, aby komus dowalic, bo 'tak chce' bo 'tak lubie.' Po tym komentarzu stwierdzam, ze nie jestes w temacie i nie wiesz chyba co zostalo tutaj napisane. Nie jest tak jak piszesz i nie puszczaj plotek. Moze wyjasni Ci to @doriska. Wszyscy ktorzy nie sa w temacie niech raczej powstrzymaja sie od komentowania i wypisywania takich zdan jak Ty @dagi, bo chyba raczej cos zrozumialas zle, albo po prostu nie doczytalas, gdyz komentarze zostaly zdjete z portalu. @marekmintal Jezeli masz cos do mnie, napisz otwarcie, bo od pewnego czasu czepiasz sie mnie notorycznie. Zadajesz glupie pytania o avatar.. nie wiem...w ten sposob mierzysz czyjas inteligencje? Przykre. Pozdrawiam.

@namoR Napisze szczerze i uczciwie. Moje posty byly prywatna uraza. Moze nie powinnam, ale nie pozwole sobie na to, aby ktos obrabial mi tylek i probowal buntowac innych przeciwko mnie, twierdzac, ze jestem falszywa i obludna. Inne rzeczy przemilcze. Widzialam co sie rozgrywalo w ostatnim czasie tutaj. Doriske szkalowano publicznie na portalu mnie obrazano poza nim. Napisalam, ze to zrobie i zrobilam. Przykro mi, bo nigdy nie lubie doprowadzac do takich sytuacji i nie szukam konfliktu, ale jestem tylko czlowiekiem i mam ograniczona cierpliwosc. Staram sie byc zawsze fair, bledy jednak popelniam jak kazdy. Jestem w stanie zostawic to wszystko tak jak jest i przestac robic wiecej syfu na portalu. Napisalam to co musialam. Z tego miejsca przepraszam wlasciciela portalu, bo na jego podoworku nasyfilam swoimi postami. Co do prywatnych postow @doriski, ktorych nie ma a miec chce sie nie wypowiadam wiecej. Wlasne zdanie na ten temat mam i to napsialam juz wczoraj, temat dla mnie zamkniety. Mam nadzieje, ze je odzyska. A co sie z nimi naprawde stalo i dlaczego ich u siebie nie widzi.. 'Bog jeden wie'... Nie jestem expertem w tej dziedzinie. I prosze nie myslec, ze sie wystraszylam tego co opublikowalam na blogu a teraz potulnie przepraszam i lagodze. Absolutnie nie. Ta sprawe wyjasnie ale poza portalem. To byly emocje, ktore wziely gore. Stalo sie ale jednoczesnie bylo to sygnal dla odbiorcy moich wpisow, ze nie wszystkimi mozna pomiatac i robic z nich zlych ludzi. Mam nadzieje, ze sprawe przemysli i wyciagnie wnioski. Przepraszam innych uzytkownikow. W tej sprawie nie mam publicznie nic wiecej do powiedzenia.

Ok kpiarz. Masz racje zdarzaja sie. Sytuacja mnie nie dotyczyla, ale innej uzytkowniczki. Poprostu zareagowalam, bo dowiedzialam sie, ze bardzo to przezyla. Doradco, owszem moze wysluzylam sie dzisiaj sama dzieckiem, ale widze ze czytales kometarze na blogu, ktory zniknal , a tam wszystko wyjasnilam. Panowie odpowiem Wam na spokojnie ale nie dzisiaj.

Moze i wziely. Ale to nie ja mieszam dzieciom w glowach i opowiadam im glupoty. To nie ja buntuje! Nie wiesz o co chodzi @doradco wiec prosze Cie zostaw ten temat. Jak chcesz udziele Ci wiecej odpowiedzi ale nie teraz i nie na publicznym.

Doczekam sie odpowiedzi panie Moderatorze? Odwage miales do ludzi pieprzyc o mnie glupoty, ale nie masz odwagi sie publicznie przyznac?