W naszym regionie jest coraz większy problem z Ukraincami,ponoć dopłacają im do mieszkań 400 zł miesiecznie,załatwia im się mieszkania...a w pracy są po prostu tylko jako sztuka bo większości z nich nie chce się porządnie pracować a swoją niekompetencję tłumaczą nie znajomością języka polskiego... Co to za chory kraj gdzie obcokrajowcy mają lepsze warunki pracy od nas polaków? dlaczego my Polacy nie jesteśmy tak samo traktowani za granicami naszego kraju?jaka choroba trawi nasz naród że zawsze obcy znaczy lepszy?

Sowizdzal! widzę że Tobie też już mózg wyprali, sama byłam parę razy w Anglii i we Włoszech i też na początku patrzono na mnie z góry ale to ja właśnie pokazałam tym ludziom że ich szanuję i swoją postawa i pracą zdobyłam ich szacunek i zaufanie, nic na silę. Oczywiście można wmawiać ludziom że białe jest czarne i wielu ludzi w to uwierzy ale nie ja...wystarczy popatrzeć co ta mniejszość robi na Słowacji i w Polsce, większość tych ludzi się nie asymiluje ze społeczeństwem i większość nie chce pracować, dostają zasiłki wyższe od Polaków i się z nas śmieją że to my głupi na nich harujemy, czesto wdają się w bójki łącząc się w grupy!słyszałeś żeby Polacy na emigracji tak się zachowywali!,a jak nie podoba się im w naszym kraju to zawsze przecież mogą wyjechać nikt ich tu na silę nie trzyma!

Chyba autor tego tekstu robi sobie żarty i kpi po prostu w żywe oczy!wyrobiłam sobie kartę dużej rodziny ok. 3 miesiące temu po czym przeglądałam na internecie z jakich zniżek mogłabym korzystać i okazało się że np. sklepy które wzięły udział w akcji są po pierwsze za daleko po drugie zwyczajnie nie stać mnie na to żeby tam kupować!chętnie skorzystałabym z basenu ale najbliższy z tej akcji jest w Nowym Sączu a bliżej mam do Limanowej !również nie stać mojej rodziny na wyprawy do kopalni soli, do parków narodowych itd....a po tym jak mąż był ubezpieczyć samochód i pani powiedziała mu że to tylko groszowa zniżka to nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać! To pic na wodę!Oto Polska właśnie!każdy i tak wie doskonale że żadna uboższa rodzina z tych zniżek nie skorzysta bo jej nie stać na luksusy!

Dokładnie ksiądz!to jasne że mieli coś na sumieniu, skoro po-prostu ..uciekli !Te ich tłumaczenia że się żle poczuli i mieli niesprawne telefony...ludzie na jakim świecie my żyjemy?wiadomo nie od dziś: co dzieje się w Limanowskim szpitalu!nie chcę tu oczywiście uogólniać ale sama byłam pacjentkom! tego pamiętnego 15 grudnia 2014r i po-prostu stamtąd uciekłam- bo trzeba mieć naprawdę końskie zdrowie żeby chorować dzisiaj w polskiej rzeczywistości i leczyć się na NFZ. Myślę sobie żylaki usunęłam już prywatnie!do okulisty z synem chodzę prywatnie, do laryngologa i stomatologa! to chociaż kurza twarz! do ortopedy pójdę za swoje zakichane składki zdrowotne!i co mnie spotkało...3 godz odstane w smrodzie!brudzie i krzykach ludzi którzy dosłownie deptali mnie po butach( po czekaniu na wizytę od maja 2014)oczywiście nie winie broń Boże tych ludzi bo Oni nie są winni tego że chcą jak ,,najszybciej' dostać się do specjalisty...wracając do mej osoby...póżniej czkałam znowu do ok godziny pod gabinetem lekarza, który nawet nie chciał mnie za bardzo słuchać, odesłał mnie od razu na dól na zdjęcie RTG gdzie czekało znowu ok. 15 ludzi!no cóż...NFZ się znowu ucieszy!ponarzekałam trochę wiec teraz trochę się muszę zrehabilitować: życzę sobie i innym z całego naszego powiatu, lepszej, bardziej życzliwej, ludzkiej opieki zdrowotnej w nadchodzącym 2015r!

Więc np. od dzisiaj płaćmy składki zdrowotne tylko przez pół roku!uzasadnimy to ZUS-owi tym że nie mamy już pieniędzy! .... zapłacimy w roku następnym... jak będziemy jeszcze mieć z czego!co na to ZUS I NFZ?

popieram że to na pewno nie jest wina dyrektora szpitala, tylko naszego wspaniałego rządu i NFZ, przecież oni cieszą się z takich sytuacji, wielu przecież widząc takie kolejki pójdzie leczyć się prywatnie!sama tam dzisiaj stałam w kolejce ale nie do rejestracji na 2015 tylko po numerek.Co się tam działo...ludzie się szarpali, krzyczeli na siebie! upychali, nie można było się przecisnąć nawet kiedy odchodziłam już od okienka!ludzie niektórzy bardziej ,,zaradni'wepchali się bez kolejki próbując się zarejestrować przy naszym okienku co dodatkowo blokowało nam dostęp do specjalisty na dziś, z tego powodu też wiele osób zarejestrowanych na dziś się nie dostało! chociaż osoby schodzące z góry informowały nas że lekarze czkają na pacjentów już w swoich gabinetach. Dodatkowo w rejestracji przeprowadzali jakieś szkolenia praktykantów po prostu masakra!wszyscy zdenerwowani, pani rejestracji na mnie nakrzyczała że brzydko napisałam swój pesel i nie wyraźnie?...Do rejestracji stałam od 8.30 do 10. 45Warunki były już lepsze bo można było usiąść ale i tak czekałam do 11.30 żeby się dostać do środka bo w miedzy czasie przywozili ludzi z oddziałów...weszłam do środka a tam podenerwowany lekarz który wcale mnie nie słucha co do niego mówię wysyła mnie od razu na rtg na dół a tam następna kolejka ok.15 ludzi!tym razem i ja nie wytrzymałam i stamtąd po prostu uciekłam... oto za co płacimy!!!ale ludzie zamiast wziąć szturmem NFZ wola się miedzy sobą kłócić...a wiadomo gdzie dwóch się bije!a trzeci się śmieje!i z nas sobie kpi!

dziękuję za ,,Słowo na Niedzielę'bardzo się cieszę że i w przestrzeni internetowej pasterze szukają swych zagubionych owieczek,wiele zła kryje się tutaj ale chrześcijanin prawdziwy powinien się tym nie zrażać i szukać zawsze tego co dobre i prawdziwe, Bogu dziękuję codziennie za takich kapłanów jak ksiądz Michał, którzy walczą o swoje owce a nie zostawiają ich na pastwę wilków!boję się tylko o dzieci o młodzież która częściej lgnie do złego jak do dobrego!